Oceń
PiS zawiąże koalicję z Konfederacją po wyborach parlamentarnych 2023? Skrajna prawica notuje w ostatnich sondażach trzecie wyniki, ustępując tylko PiS-owi i Koalicji Obywatelskiej. Ten wynik nie pozostaje bez echa, zarówno po stronie rządzących jak i opozycji.
Do sprawy odniósł się w piątek w programie "Kampania #BezKitu" w TVN24 Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, szef sejmowego koła. Jak podkreślił, celem jego ugrupowania "jest odsunięcie od władzy tych ludzi, którzy nadużywają swoich kompetencji, marnotrawią publiczne pieniądze, wywołali inflację, działają przeciwko racji stanu i interesom Polaków, czy w polityce unijnej, czy też w polityce wobec Ukrainy i Białorusi".
Konfederacja wejdzie z PiS w koalicję? Bosak komentuje
Polityk nie zostawił suchej nitki na rządach PiS. - Mamy po prostu teraz masakrę zawinioną przez rząd Mateusza Morawieckiego. Jednocześnie bardzo intensywną propagandę wykonywaną za pieniądze obywateli po to, aby ludziom wyprać mózgi i przekonywać ich, że PiS jest jakimś wielkim dobrodziejem. Nie jest i nigdy nie był - mówił poseł Konfederacji.
Bosak został zapytany, czy w związku z tym Konfederacja widzi się w rządzie Zjednoczonej Prawicy i w sejmowej koalicji z partią Jarosława Kaczyńskiego. - Nie widzę takiej szansy. Jesteśmy partią, która spośród partii sejmowych najrzadziej głosuje z rządem. Częściej to robi Lewica, częściej to robi PO, częściej to robi PSL. Jesteśmy chyba najbardziej krytyczni do tego, co PiS robi przez ostatnie lata - odpowiedział Bosak.
Zapewnił, że nie jest zwolennikiem takiego dogadywania się. - Jesteśmy poważną formacją, której w tej chwili rośnie poparcie, ma szansę na kilkadziesiąt mandatów poselskich i o ile pojedynczy poseł może sprzedać swój głos za jakieś przywileje, o tyle cała formacja polityczna, która chce się rozwijać i reprezentować jak najwięcej Polaków, musi zachowywać się w sposób wiarygodny - wskazał w TVN24 Bosak.
- Pierwsze głosowanie, zanim jeszcze głosowanie nad powołaniem rządu, to będzie głosowanie nad marszałkiem Sejmu i to, co mogę powiedzieć, że po tym co wyprawia PiS w Sejmie, jak przekształcił tę Izbę w maszynkę do głosowania, to z pewnością nie poprzemy też nawet marszałka Sejmu w pierwszym głosowaniu – zapowiedział jeden z liderów Konfederacji.
RadioZET.pl/Tvn24.pl
Oceń artykuł