Senator roztrzaskał ogórka w studiu TVP Info. "Jest pan swego rodzaju mendą"
Awantura w studiu TVP Info. Jacek Bury, senator Polski 2050, wdał się w utarczkę słowną z prowadzącym program "Woronicza 17" Miłoszem Kłeczkiem. Polityk opozycji roztrzaskał na stole pracownika TVP ogórek i wyszedł ze studia. - Jest pan swego rodzaju mendą - rzucił na odchodne Bury.

Gorąca dyskusja wywiązała się w programie "Woronicza 17" na antenie TVP Info. Senator Bury argumentował, że Orlen sztucznie podtrzymuje wysokie ceny paliw na swoich stacjach, aby zachować wysokie zyski. Od początku roku media i politycy opozycji alarmują, że pomimo wzrostu podatku VAT na paliwa hurtowe z 8 na 23 proc. ceny na stacjach się nie zmieniły. Prezes Orlenu Daniel Obajtek podkreślał, że to nie ma wpływu na tankowanie benzyny, a kierowany przez niego koncern chroni kierowców przed kolejnymi podwyżkami.
- Wszyscy Polacy płacili (za paliwo - red.) około złotówki więcej niż powinni płacić. (...) Kryjecie to, że ktoś okrada Polaków. To jest problem - mówił senator do prowadzącego programu Miłosza Kłeczka. Ten odpowiedział: Panie senatorze, proszę nam nie zarzucać, że my kryjemy kogoś, kto oszukuje Polaków. To jest oszczerstwo.
Awantura w TVP Info. Senator roztrzaskał ogórka
Następnie Kłeczek w dłuższej wypowiedzi zarzucił Buremu manipulowanie faktami. - Czy pan rozumie, że benzynę, ropę naftową kupuje się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, kontraktuje się to paliwo, a to paliwo kilka miesięcy temu było o wiele droższe niż dzisiaj i ceny z grudnia są odpowiednikiem cen, za które kupowano baryłkę ropy kilka miesięcy temu wcześniej. Pan doskonale to wie - mówił pracownik TVP.
Kłeczek kilkukrotnie podkreślił, że Bury "handlował rosyjskimi ogórkami". Informacje w tej sprawie przedstawiła w listopadzie ubiegłego roku Agrounia. - Widzę, że pan świetnie zarabia, dostaje pan dostaje ze Skarbu Państwa. Ja mam coś da pana - mowił Bury do prowadzącego program. W tym samym momencie wyciągnął ze swojej marynarki ogórka, wstał i podszedł z nim do stołu Kłeczka.
- Jest pan swego rodzaju mendą, proszę bardzo, to jest dla pana. Dziękuję! - powiedział senator i po chwili roztrzaskał ogórka tuż obok Kłeczka. Prowadzący program wziął do ręki warzywo i rzucił nim w stronę krzesła, gdzie siedział Bury.
- Dziękuję, ale zachowujecie się państwo niepoważnie. (…) Jest pan zwykłym funkcjonariuszem, nie chcę pana obrażać tutaj. Wychodzę (...) Merytoryka tutaj nie istnieje, a Prawo i Sprawiedliwość pomaga okradać Polaków - skomentował senator i opuścił studio.
Następnie Kłeczek wypowiedział do kamery mowę przeciwko politykowi opozycji. - Osiągnął pan poziom dna. (…) To jest zaplanowana akcja przedstawiciela Polski 2050. Rozumiem, że pan podekscytował się nadchodzącymi wyborami, przygotował sobie inscenizację i tylko wyczekiwał momentu, kiedy ta szopka medialna powinna być przez pana odstawiona. A to jest rosyjski ogórek, którym to senator Buty handluje. Jeżeli takich sobie Państwo wybieracie przedstawicieli do Senatu, to mogę tylko rozłożyć ręce i powiedzieć „ogórek”, bo powiedzieć „pomidor” mi nie wypada - dodał.
RadioZET.pl/TVP Info/PAP