Złe wieści dla PiS. Nawet to może nie wystarczyć do utrzymania władzy
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je PiS wraz z sojusznikami. Rządząca od 2015 roku Zjednoczona Prawica mogłaby jednak liczyć zaledwie na 204 mandaty. Nawet ewentualny sojusz z Konfederacją nie zapewniłby im większości w nowej kadencji Sejmu.
Sondaż, który pracownia Estymator przeprowadziła w dniach 29-30 grudnia na zlecenie portalu DoRzeczy.pl, miał zbadać nastroje Polaków przed zaplanowanymi na jesień 2023 roku wybory parlamentarne.
Sondaż. PiS wygrywa, ale nie ma większości
Gdyby odbywały się one w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica (PiS plus koalicjanci), zdobywając 36,3 proc. głosów (1 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu Estymatora). Na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 28,8 proc. ankietowanych (0,6 pkt proc. mniej), a na Lewicę 10,3 proc (spadek o 0,7 pkt proc.).
Polska 2050 Szymona Hołowni mogłaby liczyć na 9,4 proc. głosów (0,2 pkt proc. więcej), a PSL i Konfederacja dostałyby po 6,7 proc. Ludowcy zanotowali dokładnie taki sam rezultat, jak poprzednio, natomiast Konfederacja zyskała 0,6 pkt proc. Szacowana frekwencja wyniosłaby 56 proc.
Według Estymatora, takie wyniki oznaczają, że PiS wraz z sojusznikami zdobyłoby 204 mandaty w Sejmie, KO - 145, Lewica - 39, Polska 2050 - 36, PSL - 19, a Konfederacja - 16. Oznacza to, że rządzący, nawet w potencjalnym sojuszu z Konfederacją, nie mieliby większości, a rząd utworzyłaby koalicja opozycyjnych KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL.
RadioZET.pl/PAP
Tu się dzieje
