Obserwuj w Google News

Tego o Morawieckim jeszcze nie słyszeliśmy. Hołownia stawia mu warunek

2 min. czytania
21.11.2023 10:35
Zareaguj Reakcja

- Kiedy czytam, słucham, oglądam pana premiera, kiedy widzę, co spływa do laski marszałkowskiej z jego strony, to mamy do czynienia z premierem Schrödingera - powiedział podczas konferencji prasowej Szymon Hołownia, odnosząc się do Mateusza Morawieckiego. Dodał, że spotka się z nim "zaraz po tym, jak wyklaruje się jego status".

Szymon Hołowani
fot. PAP/Piotr Nowak

We wtorek 21 listopada o godzinie 09:30 rozpoczęła się konferencja prasowa Szymona Hołowni przed kontynuacją pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Marszałek Sejmu zaczął od wyrażenia nadziei na to, że rząd poparty przez większość sejmową zacznie działać jak najszybciej. - Najprawdopodobniej będę trzymał Sejm otwarty aż do momentu, w którym wyjdzie z niego nowy rząd - stwierdził. 

Hołownia: Mamy do czynienia z premierem Schrödingera

Hołownia odniósł się też do projektów składanych przez poszczególne partie. Mówiąc o tych, które przedstawiła Lewica i Konfederacja stwierdził, że "zostały one potraktowane niezwykle poważnie". - Zostały wysłane do analiz. W przypadku projektu depenalizacyjnego Lewicy złożona została autopoprawka, która uruchamia proces konsultacji raz jeszcze - powiedział. 

Redakcja poleca

Szymon Hołownia w nietypowych słowach odniósł się do tworzenia rządu przez Mateusza Morawieckiego. - Muszę państwu powiedzieć, że kiedy myślę o panu premierze Morawieckim, to przypomina mi się fenomen kota Schrödingera. Przypomnę, że był to kot, który jednocześnie był w pudełku, ale był też poza pudełkem - mówił. 

- Kiedy czytam, słucham, oglądam pana premiera, kiedy widzę, co wpływa do laski marszałkowskiej z jego strony, to mamy do czynienia z premierem Schrödingera - Szymon Hołownia

Hołownia dodał, że z jednej strony Morawiecki "jest premierem", a z drugiej strony "premierem nie jest". - W tej chwili jest jak rozumiem zdymisjonowanym z jednej strony premierem rządu, który ma powierzone obowiązki, ale już tylko administruje i jest też osobą, która nie sformowała nowego rządu - dodał.

Spotkanie Hołowni z Morawieckim? Marszałek Sejmu postawił warunek

Marszałek Sejmu skomentował też wypowiedź premiera Morawieckiego, który powiedział, że "jeśli go zaproszę, bardzo chętnie spotka się ze mną, by porozmawiać o projektach, które wpływają do Sejmu". - Chcę zapewnić pana premiera, że dojdzie do takiego spotkania zaraz po tym, jak wyklaruje się jego status - powiedział Hołownia. 

Zapewnił, że "kiedy ten nowy rząd zostanie przez niego sformowany, zaprzysiężony przez prezydenta, niezwłocznie spotka się z tak usankcjonowanym premierem, aby zadać mu też wiele pytań dotyczących tego, co do Sejmu teraz spływa".

A spłynął - jak poinformował Hołownia - m.in. projekt ustawy okołobudżetowej. - Zadam panu premierowi pytanie, dlaczego nie wpłynął budżet. Skoro wpłynęła ustawa okołobudżetowa, warto zapytać gdzie jest budżet do tej ustawy? Analizy sejmowe wskazują jednoznacznie, że budżet złożony przez rząd pana Morawieckiego we wrześniu uległ dyskontynuacji. A więc zaraz po tym jak został ukonstytuowany nowy Sejm, ten budżet powinien zostać złożony raz jeszcze - stwierdził Hołownia. 

Źródło: Radio ZET/PAP

Nie przegap