Oceń
PiS wraz z sojusznikami zbiera szyki przed wyborami parlamentarnymi 2023. Ryszard Terlecki, zapytany przez serwis i.pl kiedy Jarosław Kaczyński wróci do objazdu po kraju, odpowiedział: - O to trzeba pytać prezesa, ale spodziewamy się, że po świętach wielkanocnych wróci do spotkań z Polakami.
Pytany o to, z jakiego okręgu będzie startować w wyborach parlamentarnych, ponieważ media pisały ostatnio o okręgu nowosądeckim, szef klubu PiS powiedział, że "całe kierownictwo partii zastanawia się nad tym, jak najlepiej rozłożyć nasze siły na listach wyborczych".
Wybory 2023. Kto na listach PiS?
- Po pierwsze – osoby, które funkcjonują już w kierownictwie, a po drugie – nowych, młodych energicznych ludzi, którzy powinni znaleźć się w Sejmie, a jak znajdą się gdzieś na dalszych miejscach list wyborczych, to nie będą mieć szans z posłami, którzy są dobrze zakorzenieni w swych okręgach. Narady jeszcze trwają. Mogę zdradzić, że na Sądecczyźnie często bywam - powiedział Terlecki.
Na pytanie o to, kto pojawi się na listach wyborczych PiS, Terlecki poinformował, że "posłowie, którzy się w różny sposób narażą, są informowani, że mają małe szanse, by znaleźć się na listach, jeśli się nie poprawią".
- Są też tacy politycy, którzy się do Sejmu nie dostali, ale sprawują różne funkcje i widzimy, że są sprawni, merytoryczni i łatwo nawiązują kontakt z wyborcami, więc o nich także myślimy - dodał. Terlecki nie chciał zdradzić jednak żadnych nazwisk. - O nazwiskach możemy porozmawiać, myślę, że na początku lata - stwierdził.
Polityk PiS o dacie wyborów parlamentarnych
Terlecki pytany, czy PiS dąży do samodzielnych rządów po wyborach, odparł: - Tak, oczywiście. To najwygodniejsze i najłatwiej realizować własny program. Wydaje mi się, że to będzie możliwe. Dopytywany, czy dopuszcza koalicję np. z PSL lub Konfederacją gdyby w październiku wynik PiS, nie pozwalał na samodzielne rządy, Terlecki stwierdził, że "trudno to w tej chwili powiedzieć, bo to też zależy od wyników innych partii".
- Z pewnością są i w Konfederacji, i w PSL posłowie, którzy przekonują swoje władze polityczne, że warto zawiązać sojusz z Prawem i Sprawiedliwością. Uważam, że oni po wyborach będą skłonni do tego, żeby współpracować - zaznaczył.
Na pytanie, czy już trwają jakieś rozmowy z tymi ugrupowaniami, Terlecki powiedział: "nie uprzedzajmy wydarzeń, poczekajmy na wyniki wyborów". Terlecki został także zapytany, czy osobiście rozmawiał z przedstawicielami którejś z tych partii, ale odmówił odpowiedzi.
Na pytanie, czy jego zdaniem data 15 października (Dzień Papieski w polskim Kościele katolickim) jako termin wyborów jest prawdopodobna i czy były na ten temat rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą odpowiedział: - To jest decyzja pana prezydenta. Wydaje mi się jednak, że termin 15 października – a więc pięknej polskiej jesieni – jest bardzo dobry.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł