,

Tylko tak opozycja może odebrać PiS władzę. Sondaż nie zostawia złudzeń

20.03.2023 08:17

Demokratyczna opozycja ma tylko jedną opcję, by rządzić po jesiennych wyborach parlamentarnych. Tak wynika ze specjalnego, wielkiego sondażu, który mieli sfinansować obywatele – podała w poniedziałek "Gazeta Wyborcza".

Sondaż. Opozycja
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

Wybory parlamentarne 2023 są dla opozycji w Polsce kluczowe w kontekście odzyskania władzy i całkowitej zmiany polityki. Po ośmiu latach kierowania państwem PiS wciąż dominuje w sondażach, jednak nie na tyle, by kontynuował samodzielne rządy.

"Gazeta Wyborcza" donosi, że Fundacja Forum Długiego Stołu postanowiła sprawdzić, jaki wariant byłby optymalny dla demokratycznej opozycji, gdyby wybory odbywały się obecnie.

Sondaż: Tylko tak opozycja odbierze PiS władzę. Jedyna taka opcja

Fundacja uzbierała blisko 90 tys. zł na specjalny sondaż, który zrealizował Kantar Public. Przepytano w nim 4 tys. respondentów, ale osobno o różne warianty.

Z badania pracowni wynika, że frekwencja wahałaby się między 57,2 a 60,3 proc. w zależności od wariantu pomiaru. Pierwszy z nich (A) zakłada osobne listy KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL. W takim rozdrobnieniu na KO zagłosowałoby wówczas 30,2 proc. badanych (dałoby to 149 mandatów w Sejmie), na Lewicę 11,8 proc. (46 mandatów), na Polskę 2050 i PSL - 8,9 proc. (30 mandatów). W sumie mają wtedy 225 mandatów.

Na PiS zagłosowałoby 35,8 proc. respondentów (180 mandatów). Rządzący mogliby liczyć na Konfederację, która uzyskała trzeci wynik - 13,4 proc. (55 mandatów). Łącznie oba ugrupowania miałyby 235 mandatów, co wystarczy do stworzenia rządu z bezwzględną większością w Sejmie.

Wariant B to dwa bloki opozycji: KO i Lewica oraz Polska 2050 i PSL. W tym rozdaniu PiS zdobywa 201 mandatów (40,8 proc. poparcia), Konfederacja - 51 (13,3 proc.), co daje razem aż 252 miejsca w Sejmie i pewną większość. Na KO i Lewicę zagłosowałoby 32,7 proc. ankietowanych (157 mandatów), a na Polskę 2050 i PSL 13,1 proc. (51 mandatów).

Wariant C to także dwie listy opozycji: duży blok KO, Polska 2050 i PSL oraz idąca osobno Lewica. Tu PiS ma 183 mandaty (37,5 proc. poparcia), a Konfederacja aż 62 (15,3 proc.), co daje w sumie 245 i też pewną większość. W tym wariancie na KO, Polskę 2050 i PSL zagłosowałoby 36,7 proc. badanych (178 mandatów), a na Lewicę - 10,5 proc. (37 mandatów).

Wariant D, jedyny pomyślny dla opozycji, zakłada szeroką listę KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL. Tylko wtedy Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń mogą liczyć na większość w Sejmie. Taka lista zdobyłaby 245 mandatów (50,9 proc. poparcia). W takiej sytuacji PiS miałby 167 mandatów (36,1 proc. poparcia), a Konfederacja - 48 (13,1 proc.), co daje razem 215 mandatów.

Badanie zostało zrealizowane przez Kantar Public w dniach 1-13 marca br. na zamówienie fundacji Forum Długiego Stołu.

loader

RadioZET.pl/Wyborcza.pl