Obserwuj w Google News

Wpadka Lewicy, internauci bezlitośni. "Posikam się, kto im to zrobił?"

2 min. czytania
20.05.2023 16:32
Zareaguj Reakcja

Posłowie Lewicy zaprezentowali w sobotę nowy bilbord, który ma przypominać, kto odpowiada za wysoką inflację w Polsce. Internauci wytknęli jednak politykom, że materiał został dość niefortunnie zaprojektowany i wynika z niego, że winna drożyźnie jest właśnie Lewica.

wpadka Lewicy
fot. PAP

Politycy Lewicy na konferencji prasowej w Warszawie wystąpili na tle bilbordu z wizerunkiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, prezesa NBP Adama Glapińskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego i napisem "Winni drożyzny w Polsce". Adrian Zandberg mówił, że Lewica nie pozwoli politykom PiS uciec od odpowiedzialności za drożyznę w kraju.

- Kiedy pan prezes Glapiński i pan premier Morawiecki próbują wmówić Polakom, że oni nie mają nic wspólnego z drożyzną, to trzeba nazwać to otwarcie, to jest bezczelność, to jest bezczelne kłamstwo – mówił. Zdaniem lidera Partii Razem, zarówno Glapiński, jak i Morawiecki powinni szybciej zareagować i powstrzymać drożyznę.

Zandberg: PiS odpowiedzialny za drożyznę w kraju

- Po pierwsze marże firm energetycznych. Firmy energetyczne i paliwowe rozdmuchały swoje marże i zyski do skandalicznych rozmiarów. Wydoiły miliardy złotych z kieszeni polskich rodzin i przyspieszyły bardzo mocno tempo inflacji. Można było tego uniknąć, ale rząd bał się tego nie zrobić. To jest odpowiedzialność rządu – dodał.

Redakcja poleca

W ocenie Zandberga, drugim czynnikiem, który wpłynął na drożyznę w kraju były niskie stopy procentowe. - Pan prezes Glapiński najpierw zaspał, a później wdał się w histeryczną licytację, kto podniesie stopy najszybciej w Europie – wymienił. Jak dodał, taka polityka uderzyła przede wszystkim w ludzi, którzy spłacają kredyty mieszkaniowe. Zandberg ocenił, że działania prezesa NBP były nie tylko spóźnione, ale również nieracjonalne.

W ocenie polityka, kolejną kwestią są inwestycje w energetykę odnawialną i jądrową. Zandberg stwierdził, że kraje, które wcześniej niż Polska zainwestowały w te źródła energii, lepiej sobie poradziły z kryzysem. - My tego nie zrobiliśmy, bo rząd nie chciał, żeby w Polsce budowano wiatraki. Rząd przez lata stał w miejscu, jeżeli chodzi o budowę elektrowni jądrowych i dzisiaj za te zaniedbania rządu płacimy cenę – mówił.

Internauci bezlitośni dla Lewicy. "Kto im to zrobił?"

Internauci zwrócili uwagę, że projekt bilbordu zaprezentowany przez polityków Lewicy jest wyjątkowo niefortunny i może wprowadzać w błąd, w dodatku kosztowny dla samych autorów. Na wspomnianym bannerze widzimy duży napis: "Winni drożyzny w Polsce". Tuż pod nim znajduje się z kolei napis "Lewica".

Komentatorzy przekonują, że w ten sposób rozlokowane hasła sugerują, że za drożyznę w Polsce odpowiada Lewica, a nie wymieniani politycy PiS. "Posikam się, kto im to zrobił - to wygląda jakby winna była Lewica, a tamci cierpieli z tego powodu" - pisze jeden z użytkowników Twittera.

"Lewico, opanuj się. Masakra na paru poziomach" - czytamy w innym wpisie. "Grafik płakał, jak projektował" - pisze kolejny komentujący. "Marek, to jest naprawdę źle zaprojektowane. Zmieńcie, zanim wywalicie kupę hajsu" - czytamy w kolejnym komentarzu skierowanym do rzecznika partii, Marka Kacprzaka.

RadioZET.pl/ PAP/ Twitter