Kaczyński i Mentzen mają o czym myśleć. Tego nie chce duża część ich wyborców
Wyborcy PiS i Konfederacji nie chcą koalicji. 30 proc. zwolenników pierwszego i 57 proc. sympatyków drugiego ugrupowania uważa, że ich partie nie powinny zawierać żadnych sojuszy sejmowych po wyborach parlamentarnych - wynika z sondażu Pollstera dla "Super Expressu".

Wybory parlamentarne odbędą się już 15 października. Publikowane w ostatnich tygodniach sondaże nie dają łatwej odpowiedzi na pytanie, kto utworzy jesienią rząd. Nadzieję na utrzymanie władzy ma PiS, a na jej przejęcie opozycja.
Ale na stole jest jeszcze jedno rozwiązanie: koalicja formacji dowodzonej przez Jarosława Kaczyńskiego oraz Konfederacji - skrajnie prawicowego ugrupowania, na którego czele stoi m.in. Sławomir Mentzen. Czy jednak elektoraty obydwu sił politycznych zaakceptowałyby taki sojusz?
Wybory 2023. Wyborcy PiS i Konfederacji w większości nie chcą koalicji
W piątek "Super Express" opublikował wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster w dniach 24-25 sierpnia. Wyborcy PiS oraz Konfederacji zostali zapytani, "z kim w pierwszej kolejności ich ugrupowanie powinno zawrzeć koalicję po wyborach parlamentarnych".
30 proc. proc wyborców PiS wskazało, że partia, na którą zagłosują, nie powinna zawierać żadnej koalicji. 24 proc. odpowiedziało, że PiS w pierwszej kolejności powinien zawrzeć koalicję z Konfederacją, 6 proc. - z Trzecią Drogą, 4 proc. - z Lewicą, 1 proc. - z Koalicją Obywatelską, a 7 proc. wskazało, że PiS powinno zawrzeć koalicję z innym ugrupowaniem. 28 proc. wyborców PiS nie potrafiło udzielić odpowiedzi.
Z kolei wśród sympatyków Konfederacji większość - 57 proc. - stwierdziła, że partia ich wyboru nie powinna zawierać koalicji. 11 proc. oceniło, że Konfederacja powinna wejść w koalicję z PiS, 8 proc. - że z KO, a 12 proc. - z inną partią. 12 proc. wyborców konfederacji udzieliło odpowiedzi "nie wiem".
"Wyborcy PiS uważają, że nie należy iść na kompromisy"
Co na to eksperci? - Wynik sondażu nie jest zaskoczeniem. Konfederacja ma zamiar „wywrócić stolik”, więc wyborcy nie chcą dopuścić do tego, by dzięki koalicji PiS lub KO dłużej rządziły - skomentował w rozmowie z "SE" politolog, prof. Sebastian Gajewski z Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Podobne zdanie, także przepytywany przez dziennikarzy, ma o zwolennikach PiS prof. Antoni Dudek z UKSW.
- Wyborcy Zjednoczonej Prawicy przyzwyczaili się przez 8 ostatnich lat, że jeśli są jacyś koalicjanci, to wewnętrzni. Jest to obóz polityczny wychowany według zasady: to, co patriotyczne jest tylko w PiS, a wszystkie inne partie są mniej lub bardziej podejrzane. Elektorat ortodoksyjny uważa, że nie można iść na żadne kompromisy z „obozem zdrady narodowej” - wyjaśniał.