Zaskakująca decyzja Petru ws. wyborów. "Chcę z nim walczyć twarzą w twarz"
"Oferuję mój start do Sejmu tam, gdzie będzie startował Sławomir Mentzen. Chcę z nim walczyć - twarzą w twarz" - napisał w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu Ryszard Petru.

Ryszard Petru do niedawna deklarował, że chce wystartować z własnego komitetu w wyborach do Senatu. Teraz były przewodniczący Nowoczesnej zmienił zdanie. Opublikował oświadczenie, w którym poinformował o swojej decyzji.
Ryszard Petru kandyduje do Sejmu. "Tam, gdzie będzie startował Mentzen"
"Nie będę startował do Senatu z okręgu, w którym rozgrywane są wprawdzie sprawy ważne, ale walka ma tam wyłącznie znaczenie lokalne. Oferuję mój start do Sejmu tam, gdzie będzie startował Sławomir Mentzen. Chcę z nim walczyć - twarzą w twarz" - napisał w środę Ryszard Petru.
Polityk podjął taką decyzję, "aby przekonać jak największą cześć obecnych wyborców Konfederacji". "Wyborców, którzy są przez to ugrupowanie po prostu oszukiwani" - czytamy.
Petru stwierdził, że "dziś polską racją stanu jest wygranie z PiS i zatrzymanie Konfederacji". "Partie te zawarły na naszych oczach faktyczny rozejm i idą ramię w ramię po władzę. A ja nie chcę żyć w kraju czarno-brunatnym. Walczę z Konfederacją nie dlatego, że idea liberalizmu może mieć wkrótce twarz ministra finansów pana Mentzena" - ocenił były lider Nowoczesnej.
Wcześniej polityk tłumaczył swoją decyzję również w programie "Onet Rano.". Powiedział wówczas, że według wyników badań na południu Polski potrzebny jest mocny lokalny kandydat. Petru przypomniał także debatę z Mentzenem.
- Walka o trzecie miejsce będzie krytyczna, a Konfederacja ma efekt świeżości. Natomiast ci wyborcy są relatywnie łatwi do przekonania, żeby na nią nie zagłosować, ale to nie oznacza, że zagłosują na kogoś innego. To też musi być kontroferta - mówił były szef Nowoczesnej.
RadioZET.pl/Onet