Obserwuj w Google News

Awaria metra w Warszawie. Ze stacji wydobywał się dym

1 min. czytania
28.10.2022 08:26
Zareaguj Reakcja

Na przystankach tramwajowych i autobusowych wzdłuż linii metra M1 w Warszawie pojawiły się w piątek tłumy zdezorientowanych ludzi. Wszystko za sprawą awarii i interwencji straży pożarnej na stacji Pole Mokotowskie. Po godzinie 8 rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń przekazała, że metro wróciło do normalnego kursowania.

Awaria metra w Warszawie
fot. Jan BIELECKI/East News, zdj. ilustracyjne

Awaria metra na stacji Pole Mokotowskie. Na miejscu interweniowała straż pożarna. Strażacy dostali zawiadomienie o zadymieniu na wspomnianej stacji na linii M1 ok. godz. 5.55. - Zadymienie było niewielkie, pasażerowie opuścili stację – powiedział asp. Maciej Jabłoński.

- Posprawdzaliśmy wszystko i pociąg został odholowany na pierwszą stację - dodał. ZTM poinformował o utrudnieniu w kursowaniu linii metra M1. Awaria wywołała chaos komunikacyjny w centrum stolicy, gdzie tysiące ludzi przemieszcza się metrem.

Awaria metra Warszawa. "Pociąg został odholowany"

- Z przyczyn technicznych pociągi metra linii M1 kursują w pętlach: Kabaty – Wilanowska i Dw. Gdański – Młociny – przekazał ZTM.

Uruchomiono zastępcze linie "Za metro". Linia tramwajowa kursuje na trasie Metro Wilanowska – Marymont-Potok. Natomiast autobusowa - na trasie Metro Wilanowska – Pl. Wilsona.

Po godzinie 8 metro wróciło do kursowania

Po godzinie 8 rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń przekazała, że metro wróciło do kursowania. - Ruch metra na linii M1 już odbywa się normalnie. Jeździmy – powiedziała PAP rzeczniczka. Wyjaśniła, że z powodu awarii jeden z pociągów kolejki podziemnej musiał zostać odholowany. Podkreśliła, że na razie przyczyna awarii nie jest znana.

Redakcja poleca

RadioZET.pl/PAP/TVN Warszawa