Ratusz chciał obciąć dotację na schronisko? Radny PiS alarmuje, KO odpowiada
Stołeczny ratusz planuje obcięcie o blisko 1,5 miliona złotych dotacji dla jednego z miejskich schronisk dla bezdomnych zwierząt – tak wynika z informacji, które podał na Twitterze radny PiS. Politycy KO odnieśli się już do całej sytuacji, tłumacząc, że była to tylko propozycja, której ostatecznie nie przyjęto.

Radny PiS Oliwer Kubicki opublikował w poniedziałek post na Twitterze. Odnosił się on do obrad komisji ochrony środowiska, podczas której paść miała propozycja zmniejszenia finansowania schroniska dla bezdomnych zwierząt „Na Paluchu” na warszawskim Okęciu. To jedna z największych i najsłynniejszych tego typu placówek w stolicy.
Ratusz chce dać mniej pieniędzy na schronisko dla zwierząt?
„Warszawska miłość do zwierząt w stolicy @trzaskowski_ w praktyce. Milion zł chcą zabrać schronisku "Na Paluchu". Wg dyrektora rozkłada to ich na łopatki. Budżetowe #draństwo” – napisał radny. Dotacja miała być zmniejszona o 1,5 mln złotych – z 9,8 do 8,3 mln.
Sprawa wywołał niemałe zamieszanie, a Kubicki w następnym tweecie potwierdził ją, udostępniając zdjęcie oficjalnych dokumentów, z których jasno (na podstawie widocznej tabelki) wynikało, na co i ile pieniędzy mniej ratusz zamierza przeznaczyć.
Komentarza nie odmówił sobie również Patryk Jaki, rywal Rafała Trzaskowskiego z wyborów na prezydenta miasta z 2018 roku. Europoseł PiS pozwolił sobie na interpretację. „Było na palety, tramwaje różnorodności, LGBT + a i tak już mocno niedofinansowanemu schronisku »na Paluchu« grozi teraz zamknięcie” – grzmiał na Twitterze:
Internauci byli zbulwersowani tymi doniesieniami, w sieci rozgorzała na ten temat dyskusja, większość stanowiły oczywiście komentarze negatywne. W końcu głos zabrał radny KO Marek Szolc, przewodniczący miejskiej komisji środowiska, która zajmowała się tą sprawą. Zapewnił, że organ nie zgodził się na tę propozycję.
„Zgodnie z sugestią dyrektora będziemy wnioskować o dodatkowe 800 tys. Kolega radny »zapomniał« dodać, że Komisja zajęła dziś stanowisko w tej sprawie” – napisał. Dodał przy tym, że 800 tys. dodane do 8,3 mln wyniesie 9,1 mln, co i tak oznacza dotację mniejszą niż na rok 2019. W jednym z komentarzy tłumaczył to mniejszymi kosztami utrzymania placówki z powodu znacznego zmniejszenia się liczby znajdujących się tam zwierząt.
Nie żyje koala Lewis. Poparzenia, jakich doznał, okazały się śmiertelne„9.1 mln zł, czyli stan z 2019 + 200 tys tytułem wzrostu kosztów pracy etc. Jutro stanie na zarządzie miasta, wniosek złożony juz dawno :)” – dodała zaś, także w jednym z komentarzy, Justyna Glusman, pełnomocniczka Trzaskowskiego ds. środowiska. Kolejnym, który potwierdził, że znajdą się dodatkowe fundusze na działalność środowiska, był przewodniczący klubu KO w warszawskiej radzie miasta Jarosław Szostakowski.
RadioZET.pl/warszawa.wyborcza.pl/Twitter