Obserwuj w Google News

Muzułmanie unikają podawania rąk podczas nadania obywatelstwa. Dania chce to zmienić

Redakcja
2 min. czytania
21.12.2018 17:37
Zareaguj Reakcja

Władze Danii będą wymagać od nowych obywateli kraju, aby w czasie ceremonii nadania im obywatelstwa wymienili uściski dłoni z urzędnikami. Prawo obejmuje też muzułmanów, którzy ze względów religijnych odmawiają dotykania przedstawicieli płci przeciwnej.

Dania. Władze chcą wymagać podawania sobie rąk przy odbieraniu obywatelstwa
fot. Sehenswerk/Shutterstock (ilustracyjne)

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku 

Jak informuje w piątek dziennik "The New York Times", obowiązek ten wejdzie w życie 1 stycznia 2019 roku na mocy nowych przepisów przyjętych w czwartek przez duński parlament.

Krok ten wywołał jednak ostre reakcje niektórych burmistrzów - to oni prowadzą ceremonie, których dotyczy nowe prawo. Skarżą się, że będą musieli "stać się twarzą" polityki, która ich zdaniem jest niefortunna, czysto symboliczna i nie bierze pod uwagę kwalifikacji osób ubiegających się o obywatelstwo.

W Danii weszły w życie kontrowersyjne przepisy. Setki protestujących na ulicach

Uważają również, że parlament sztucznie wyniósł społeczny zwyczaj do rangi narodowej wartości - czytamy w dzienniku.

Dziennik zaznacza jednak, że Dania w swojej polityce nie jest odosobniona.

"Władze Szwajcarii i Francji ostatnio, odrzucając wnioski o obywatelstwo składane przez cudzoziemców, którzy odmawiają podania dłoni przedstawicielom władz, argumentują decyzję brakiem asymilacji" - zauważa gazeta.

- Gdy przyjeżdżasz do Danii, w której jest zwyczaj wymiany uścisku dłoni podczas przywitania, jeśli tego nie robisz, jest to oznaka braku szacunku - mówił cytowany przez "NYT" Martin Henriksen, jeden z rzeczników skrajnie prawicowej Duńskiej Partii Ludowej (DF).

Antysemityzm kwitnie w niemieckich szkołach. Sprawcami są młodzi muzułmanie

- Jeśli ktoś nie jest w stanie zrobić czegoś tak prostego i zwyczajnego, nie ma powodu, by stał się duńskim obywatelem - dodał.

Jak napisała na Facebooku minister ds. integracji Inger Stojberg, uścisk dłoni to "wyraźny znak, że ma się Danię w sercu".

Choć wymóg uścisku dłoni zniechęci niektórych do ubiegania się o obywatelstwo - pisze "NYT" - wysyła on zdecydowany komunikat do muzułmanów.

Wielu burmistrzów odpowiedzialnych za te ceremonie będzie szukało możliwości ominięcia przepisów. Możliwe jest na przykład organizowanie ceremonii, w których będą brali udział urzędnicy obu płci.

Konieczność uścisku dłoni podczas ceremonii - z zastrzeżeniem, że nie można mieć rękawiczek - to kolejny z serii antyimigranckich środków wprowadzanych przez duńskie władze.

W czwartek duński parlament zatwierdził środki na realizację kontrowersyjnego planu zbudowania na niewielkiej wysepce Lindholm ośrodka dla imigrantów, którzy popełnili przestępstwa, ale nie mogą być odesłani do krajów pochodzenia. 

Imam w Poznaniu: islamofobia coraz bardziej powszechna. Startuje specjalny program

RadioZET.pl/PAP/PTD