Obserwuj w Google News

Dramatyczne sceny w USA. Pomnik Kościuszki zdewastowany, płonął kościół św. Jana

2 min. czytania
01.06.2020 07:09
Zareaguj Reakcja

Zamieszki w USA po śmierci czarnoskórego George'a Floyda przybierają na sile. W nocy z niedzieli na poniedziałek zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem w Waszyngtonie. Płonął kościół episkopalny św. Jana naprzeciwko Białego Domu. 

Zamieszki w USA
fot. PAP/EPA

Pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem w Waszyngtonie został zdewastowany w nocy z niedzieli na poniedziałek. Cokół pomnika polskiego i amerykańskiego bohatera narodowego zamalowano antyprezydenckimi napisami.

W trakcie waszyngtońskich protestów sprofanowano również m.in. Pomnik II Wojny Światowej położony na Narodowych Błoniach.

Na kilkanaście minut przed początkiem godziny policyjnej w Waszyngtonie, pod Białym Domem wciąż protestowało kilka tysięcy ludzi. Przed rezydencją prezydenta USA podpalono samochody. Amerykańskie media doniosły, że w piątek w trakcie protestów prezydent USA Donald Trump wraz z rodziną na krótko został skierowany do bunkra pod Białym Domem. 

Naprzeciwko Białego Domu płonął episkopalny kościół św. Jana. Policja mówi o podpaleniu.

USA. Zamieszki po śmierci czarnoskórego George'a Floyda

W USA trwają protesty wywołane zabójstwem przez policję w Minneapolis 46-letniego Floyda. Z dnia na dzień rozszerzają się na nowe miasta. Amerykanie są wzburzeni nadmierną agresją policji i Gwardii Narodowej - filmiki z brutalnym zachowaniem służb bezpieczeństwa biją w mediach społecznościowych rekordy popularności.

Napięta sytuacja panuje szczególnie w okolicach Białego Domu. Niektóre drogi dojazdowe do oficjalnej rezydencji prezydenta USA zostały przez policję odcięte. Na skrzyżowaniach demonstranci, w większości młodzi ludzie, ustawiają się przed funkcjonariuszami, podnosząc ręce do góry i krzycząc "nie strzelajcie".

Policja atakuje dziennikarzy, przed Białym Domem zamieszki. Dramatyczne sceny po śmierci George'a Floyda

W niemal 40 miastach w USA w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne władze wprowadziły godzinę policyjną.

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę na Twitterze, że zamierza uznać skrajnie lewicowy ruch Antifa za organizację terrorystyczną. Członkowie i zwolennicy administracji zarzucają antyfaszystowskim bojówkom udział w aktach przemocy podczas ostatnich demonstracji.

Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku

RadioZET.pl/PAP