Dramatyczne sceny w USA. Pomnik Kościuszki zdewastowany, płonął kościół św. Jana
Zamieszki w USA po śmierci czarnoskórego George'a Floyda przybierają na sile. W nocy z niedzieli na poniedziałek zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem w Waszyngtonie. Płonął kościół episkopalny św. Jana naprzeciwko Białego Domu.

Pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem w Waszyngtonie został zdewastowany w nocy z niedzieli na poniedziałek. Cokół pomnika polskiego i amerykańskiego bohatera narodowego zamalowano antyprezydenckimi napisami.
W trakcie waszyngtońskich protestów sprofanowano również m.in. Pomnik II Wojny Światowej położony na Narodowych Błoniach.
Na kilkanaście minut przed początkiem godziny policyjnej w Waszyngtonie, pod Białym Domem wciąż protestowało kilka tysięcy ludzi. Przed rezydencją prezydenta USA podpalono samochody. Amerykańskie media doniosły, że w piątek w trakcie protestów prezydent USA Donald Trump wraz z rodziną na krótko został skierowany do bunkra pod Białym Domem.
Naprzeciwko Białego Domu płonął episkopalny kościół św. Jana. Policja mówi o podpaleniu.
USA. Zamieszki po śmierci czarnoskórego George'a Floyda
W USA trwają protesty wywołane zabójstwem przez policję w Minneapolis 46-letniego Floyda. Z dnia na dzień rozszerzają się na nowe miasta. Amerykanie są wzburzeni nadmierną agresją policji i Gwardii Narodowej - filmiki z brutalnym zachowaniem służb bezpieczeństwa biją w mediach społecznościowych rekordy popularności.
Napięta sytuacja panuje szczególnie w okolicach Białego Domu. Niektóre drogi dojazdowe do oficjalnej rezydencji prezydenta USA zostały przez policję odcięte. Na skrzyżowaniach demonstranci, w większości młodzi ludzie, ustawiają się przed funkcjonariuszami, podnosząc ręce do góry i krzycząc "nie strzelajcie".
Policja atakuje dziennikarzy, przed Białym Domem zamieszki. Dramatyczne sceny po śmierci George'a FloydaW niemal 40 miastach w USA w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne władze wprowadziły godzinę policyjną.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę na Twitterze, że zamierza uznać skrajnie lewicowy ruch Antifa za organizację terrorystyczną. Członkowie i zwolennicy administracji zarzucają antyfaszystowskim bojówkom udział w aktach przemocy podczas ostatnich demonstracji.
Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/PAP