Władimir Putin wydał nowy dekret. Dotyczy wszystkich Ukraińców
Władimir Putin wydał dekret, który ma skrócić drogę do rosyjskiego obywatelstwa wszystkim Ukraińcom - podała agecja AFP. Dotychczas taką możliwość mieli mieszkańcy tylko wybranych regionów Ukrainy jak okupowanego Donbasu i obwodu chersońskiego.
Prezydent Rosji Władimir Putin, po upływie czterech miesięcy od rozpoczęcia wojny, wydał w poniedziałek dekret o szybkim przyznaniu obywatelstwa wszystkim Ukraińcom - podała agencja AFP. W dokumencie nakazał, aby „wszystkim obywatelom Ukrainy” nadano w sposób uproszczony prawo do ubiegania się o przyjęcie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej.
Do tej pory Kreml ułatwiał zdobycie rosyjskich paszportów mieszkańcom okupowanych regionów Ukrainy, jak obwody ługański, doniecki (obydwa od 2019 r.) czy chersoński (od maja tego roku). Zgodnie z informacjami władz w Kijowie, obecnie Kreml zajmuje ok. 20 proc. powierzchni Ukrainy.
Rosjanie szykują się do walk ulicznych w Chersoniu
Lojalny wobec Kijowa doradca szefa władz obwodu chersońskiego Serhij Chłań oznajmił w poniedziałek, że rosyjskie wojska szykują się do walk ulicznych w okupowanym mieście Chersoń. Samorządowiec potwierdził tym samym doniesienia o planowanej ukraińskiej kontrofensywie na południu kraju.
Obwodowe miasto Chersoń i niemal cały obwód chersoński znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia jakoby trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia zależnej od Moskwy tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej. 25 maja prezydent Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w regionach chersońskim i zaporoskim.
Od kwietnia pojawiają się spekulacje dotyczące organizacji pseudoreferedum na okupowanych przez Rosjan terenach w Ukrainie. Celem zmanipulowanego głosowania ma być przyłączenie tych obszarów w skład Federacji Rosyjskiej. Według jednej z wersji takie głosowania we wschodniej i południowej Ukrainie miałyby się odbyć 11 września, kiedy w Rosji zaplanowane są wybory lokalne.
RadioZET.pl/AFP/PAP
Tu się dzieje
