Łukaszenka ogłosi to 16 stycznia? "Najpierw będą ćwiczyć, a potem zaatakują"
Aleś Zarembiuk przekonuje, że już 16 stycznia Alaksandr Łukaszenka ogłosi w Białorusi mobilizację wojskową. W ocenie prezesa Fundacji Dom Białoruski w Warszawie ma to być oficjalny wstęp do przyłączenia się reżimu w Mińsku do wojny przeciwko Ukrainie.

Alaksandr Łukaszenka jak dotąd mocno opierał się wobec nacisków Władimira Putina i prób zaangażowania Białorusi w wojnę przeciwko Ukrainie. Mińsk nie wysłał swoich wojsk przeciwko Ukraińcom, ale nie pozostał bierny. Niemal od początku wojny Rosjanie korzystają z białoruskiego terytorium i infrastruktury, aby atakować ukraińskie miasta.
Od miesięcy trwają spekulacje, czy Putinowi uda się zmusić Łukaszenkę do pełnowymiarowego zaangażowania się w wojnę. W ocenie Fundacji Dom Białoruski w Warszawie - Alesia Zarembiuka - decyzje już zapadły, a pierwsze działania rozpoczną się już w najbliższych dniach.
Łukaszenka ogłosi 16 stycznia mobilizację wojskową?
Zarembiuk podkreślał w rozmowie z Telewizją Republika, że od kilku tygodni Rosjanie konsekwentnie przerzucają sprzęt wojskowy do Białorusi. Zgodnie z zapowiedziami, od 16 stycznia do 1 lutego mają zostać przeprowadzone białorusko-rosyjskie manewry lotnicze. Prezes Fundacji Dom Białoruski uważa jednak, że wspomniane kraje pójdą o krok dalej.
Jego zdaniem na wspólnych manewrach się nie skończy i po dwóch tygodniach Białoruś oficjalnie dołączy do wojny. Pada w tym kontekście data 16 stycznia. Zarembiuk przekonuje, że tego dnia Alaksandr Łukaszenka, śladem swojego największego sojusznika, ogłosi mobilizację wojskową w swoim kraju.
- Nie mam wątpliwości. Z terytorium Białorusi jest planowana nowa operacja na Ukrainę. Przez pierwsze dwa tygodnie wojsko będzie ćwiczyć, a potem może zaatakować. Przed chwilą rozmawiałem z kilkoma osobami z władz lokalnych i jest prawie stuprocentowe prawdopodobieństwo, że za tydzień w poniedziałek 16 stycznia, na Białorusi będzie ogłoszona mobilizacja wojskowa - przekonywał Zarembiuk w rozmowie z Telewizją Republika.
Rosja wysyła do Białorusi sprzęt wojskowy
Na Białoruś przybyło w ostatnią niedzielę 12 śmigłowców wojskowych z Rosji - informował opozycyjny polityk białoruski Paweł Łatuszka. Ocenił, że należy się spodziewać przybycia w najbliższym czasie również samolotów wojskowych.
Informacje te napływają w czasie, gdy władze ukraińskie i eksperci zachodni nadal uznają za realny scenariusz ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi. Ocenia się przy tym, że atak taki nie nastąpi raczej w najbliższych miesiącach.
RadioZET.pl/ Telewizja Republika