Obserwuj w Google News

Szokująca wypowiedź Łukaszenki. Mówił o "jedynym błędzie"

2 min. czytania
03.06.2023 09:26
Zareaguj Reakcja

Alaksandr Łukaszenka stwierdził, że "jedynym błędem Rosji i Białorusi" było to, że nie rozwiązały kwestii Ukrainy "w latach 2014-2015, kiedy nie miała armii i nie była przygotowana”. Słowa białoruskiego dyktatora cytuje "Politico".

Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka
fot. SERGEI GAPON/AFP/East News

„Jedynym błędem, jaki popełniliśmy, było prawdopodobnie to, że nie rozwiązaliśmy tej kwestii w latach 2014-2015, kiedy Ukraina nie miała armii" - stwierdził w czwartek w Mińsku Alaksandr Łukaszenka podczas spotkania z szefami agencji bezpieczeństwa państw z byłego bloku sowieckiego należących do Wspólnoty Niepodległych Państw. Wypowiedź białoruskiego prezydenta relacjonuje "Politico".

Redakcja poleca

"Politico": Łukaszenka marionetką Putina

"Chcieliśmy to załatwić pokojowo. Oni jednak wykorzystali ten czas na stworzenie gotowych do walki sił zbrojnych” - powiedział Łukaszenka. „Widzieliśmy, że to nadchodzi”, dodał, odnosząc się do rosyjskiej inwazji. 

"Gdyby wojna nie wybuchła w zeszłym roku, rozpoczęłaby się później, ale z gorszymi warunkami dla Rosji i Białorusi” - ocenił. Wypowiedź Łukaszenki, zdaniem Politico, wskazuje, że w pełni pogodził się on ze swoją przemianą w marionetkę Władimira Putina.

Łukaszenka przez prawie trzy dekady sprawowania władzy utrzymywał z Putinem toksyczne relacje balansujące między miłością i nienawiścią. Ale po tym, jak Kreml pomógł mu odeprzeć masowe protesty uliczne po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r., białoruski dyktator wszystko postawił na Putina, pomagając Moskwie rozpocząć inwazję na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r. z terytorium Białorusi - komentuje "Politico".

W ostatnim czasie media donosiły o problemach zdrowotnych białoruskiego dyktatora. Alaksandr Łukaszenka po spotkaniu z Władimirem Putinem w krytycznym stanie trafił do szpitala - przekazał pod koniec maja białoruski polityk Waleryj Cepkała. Informację potwierdziły wówczas źródła w Centralnym Szpitalu Klinicznym w stolicy Rosji. - Kreml jest gotowy na to, że Łukaszenka nie będzie mógł rządzić - komentował w rozmowie z "GPC" białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka.

RadioZET.pl/PAP