Obserwuj w Google News

"Ukraina przyjmie warunki Moskwy albo przestanie istnieć". Kreml wysyła groźby

2 min. czytania
25.09.2023 14:31
Zareaguj Reakcja

Ukraina albo skapituluje na warunkach Moskwy, albo przestanie istnieć jako państwo - powiedział Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej. Jego zdaniem Ukraińcy będą musieli mierzyć się z problemami finansowymi i demograficznymi, z kolei Zachód będzie cierpiał na brak amunicji i kłopoty z gospodarką.

Rosja
fot. PAP/EPA/Mikhail Metzel/Sputnik/Kremlin Pool Photo

Wojna w Ukrainie trwa od 2014, a pełnoskalowa inwazji pod kierownictwem Władimira Putina rozpoczęła się 24 marca 2022. Choć nasi wschodni sąsiedzi dzielnie się bronią, a Zachód nie przestaje wspierać ukraińskiej armii finansowo i militarnie, to co jakiś czas pojawiają się głosy o konieczności przeprowadzenia negocjacji z Rosją.

Kreml wysyła groźby. "Ukraina przyjmie warunki Moskwy albo przestanie istnieć"

Z kolei na Kremlu panuje przekonanie, że zachodni liderzy w końcu zaprzestaną zaangażowania w "wojnę na wyniszczenie". Tak sugerowałyby ostatnie wypowiedzi przewodniczącego rosyjskiej Dumy Państwowej Wiaczesława Wołodina, które cytuje państwowa agencja TASS.

Redakcja poleca

"Wojna na wyniszczenie" to termin, którego w ocenie Wołodina używali już zachodni przywódcy, jak Joe Biden czy szef NATO Jens Stoltenberg. Stwierdził przy tym, że Zachód wyłożył ogromne sumy pieniędzy w militaryzację "reżimu w Kijowie", którego "kontrofensywa się nie powiodła".

- Zachód zmaga się z niedoborami broni i amunicji, a ludzie w Europie i USA stracili zaufanie do polityków - przekonywał szef rosyjskiego parlamentu, argumentując, że to właśnie wsparcie dla Kijowa jest źródłem problemów gospodarczych w państwach zachodnich. Z kolei w przypadku Ukrainy wieszczył bankructwo, katastrofę demograficzną oraz "brak chętnych do wstępowania w szeregi armii". Nie wspomniał jednak o jakimkolwiek kryzysie w Rosji.

Tych siedem faktów mówi samo za siebie: Ukraina przestanie istnieć jako państwo, jeśli reżim w Kijowie nie skapituluje na warunkach Moskwy - Wiaczesław Wołodin

Jako kolejne "dowody" na poparcie swoich tez Wołodin podał statystyki, wedle których Ukrainę miało od 2014 roku opuścić 54 proc. populacji. Część miała wyjechać na Zachód, cześć do Rosji. Przemilczał jednak niewygodny fakt ucieczek Rosjan ze swojej ojczyzny po tym, jak Putin ogłosił mobilizację. 

Nie przegap