Obserwuj w Google News

Xi Jinping i Putin razem na Kremlu. "Wiele wspólnych celów"

2 min. czytania
20.03.2023 19:46
Zareaguj Reakcja

Władimir Putin i Xi Jinping zakończyli kilkugodzinne zakulisowe rozmowy w Moskwie - podały kremlowskie media propagandowe. To pierwsza wizyta prezydenta Chin w rosyjskiej stolicy od pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. 

Xi Jinping i Władimir Putin
fot. PAP/EPA/SERGEI KARPUHIN / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Dyktator Kremla, odpowiedzialny za wywołanie pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, powiedział w poniedziałek, że jest otwarty na rozważnie tzw. chińskiego planu pokojowego. Chodzi o 12-puntkową propozycję władz w Pekinie, która rzekomo ma doprowadzić do zakończenia walk w Ukrainie. Wśród nich znalazło się m.in. "poszanowanie suwerenności" i ustanowienie stref buforowych.

W poniedziałek do Moskwy przyleciał przywódca Chin Xi Jinping. Podczas pierwszego spotkania z Putinem szef komunistycznego państwa pochwalił „bliskie związki” z Rosją, a rosyjski przywódca powiedział, że oba kraje mają „wiele wspólnych celów i zadań”.

Redakcja poleca

Xi Jinping w Pekinie. Putin dostaje "dyplomatyczne plecy" od Chin

Wieczorem w poniedziałek rosyjskie media propagandowe poinformowały, że Xi i Putin zakończyli wielogodzinne negocjacje za kulisami. Analitycy zwracają uwagę, że wizytą prezydenta Chin w rosyjskiej stolicy to ważny sygnał wysyłany przez władze Państwa Środka.

Szczególnie po tym, jak w piątek Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz aresztowania Putina. Sędziowie instytucji, której jurysdykcję uznaje 123 państw, uznali, że prezydent Rosji osobiście odpowiada za proceder porywania dzieci z okupowanych terenów w Ukrainie i przewożenie ich na teren Federacji Rosyjskiej. 

Agencja AFP podkreśliła, że "neutralne" Stanowisko Pekinu wobec wojny w Ukrainie spotkało się z krytyką krajów zachodnich. Twierdzą, że Chiny zapewniają dyplomatyczną osłonę dla inwazji Kremla.

W ubiegłym tygodniu USA przekazały, że "plan pokojowy" Chin po prostu konsolidują rosyjski podbój i pozwolą Kremlowi przygotować nową ofensywę. Tym bardziej że według analityków wojskowych Rosja nie jest obecnie zdolna do nowych ataków i przeciwstawienie się siłom ukraińskim. 

Oglądaj

RadioZET.pl/PAP/AFP