Obserwuj w Google News

Zełenski ujawnia zuchwały plan Putina. Kreml planuje zająć europejskie lotnisko

2 min. czytania
21.02.2023 21:17
Zareaguj Reakcja

Rosja planuje przejąć kontrolę nad międzynarodowym lotniskiem w stolicy Mołdawii - alarmował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Nowy premier Mołdawii Dorin Recea skomentował te doniesienia słowami: - istnieje kilka scenariuszy destabilizacji kraju.

Władimir Putin
fot. Kremlin Press Office / Handout / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM (ilustracyjne)

Mołdawia, która nie należy do NATO i na jej terytorium (dokładnie separatystycznym Naddniestrzu) stacjonują rosyjscy żołnierze, obawia się prowokacji ze strony Kremla. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosjanie od dłuższego czasu planują zastąpienie prozachodniego przywództwa Mołdawii na te przychylne Moskwie.

- Rosjanie planują to wszystko od dłuższego czasu. Jednak Mołdawia i Rosja nie mają wspólnej granicy państwowej. Jak więc mieliby realizować swój plan? Skąd mieliby wysyłać swoje wojska i sprzęt? Rosjanie potrzebują do tego lotniska. Ale teraz w Mołdawii jest tylko jedno lotnisko, w stolicy. Muszą więc korzystać z tego lotniska i wszystkich zasobów Naddniestrza - mówił Zełenski.

Redakcja poleca

Mołdawia. Prezydent Ukrainy ostrzega przed planami Rosji

Ukraiński prezydent dodał, że te informacje potwierdziły inne wywiady zachodnie, a szczegóły przekazał do prezydent Mołdawii Mai Sandu. Nowy premier kraju Dorin Recea skomentował te doniesienia słowami: istnieje kilka scenariuszy destabilizacji kraju.

- Nasze instytucje są przygotowane na takie wyzwania. Jesienią przeszliśmy przez dość niestabilny okres i nasze instytucje poradziły sobie. Mamy solidne doświadczenie, wzmocniliśmy nasz potencjał i jesteśmy gotowi na różne scenariusze, których celem jest bezpieczeństwo Republiki Mołdawii - powiedział Recean, cytowany przez serwis deschide.md.

Dodał: - Naszym celem jest zapewnienie pokoju i stabilności, także na lewym brzegu Dniestru. Mołdawia optuje za pokojowym rozwiązaniem konfliktu, musimy dostosować nasze cele w zakresie bezpieczeństwa, pokoju i stabilności w regionie. Dzień wcześniej prounijny premier Recean mówił o konieczności demilitaryzacji Naddniestrza.

- Musimy skalibrować nasze zdolności obronne do tego stopnia, by każdemu agresorowi było bardzo trudno nas zaatakować - komentował w rozmowie z kanałem TV8.

RadioZET.pl/RP.pl