Oceń
Koronawirus wciąż nie zniknął z Polski. We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 695 nowych zakażeniach (w tym 1445 ponownych) oraz 178 zgonach na COVID-19. W poprzednim tygodniu liczba przypadków oscylowała wokół 11-13 tys. dziennie.
Niedzielski o liczbie zakażeń: spadki wyhamowały
Mimo tych liczb coraz częściej spekuluje się o zniesieniu obostrzeń covidowych. Jakie kroki planuje rząd i jak z perspektywy rządzących oceniania jest obecnie sytuacja epidemiczna? W tej sprawie wypowiedział się ostatnio Adam Niedzielski.
W rozmowie z Polsat News minister zdrowia wspomniał m.in. o tym, że spadki zakażeń, bardzo dynamiczne w ostatnich tygodniach (ok. 30 proc. z tygodnia na tydzień), wyhamowały. - Mówię przede wszystkim o liczbie infekcji, bo one rzeczywiście wyhamowały i teraz już te spadki z tygodnia na tydzień są rzędu 3-5 proc. - mówił.
Jego zdaniem napływ osób spoza granicy (chodzi przede wszystkim o uchodźców z Ukrainy), których - jak sam przyznał - "poziom wyszczepienia na pewno jest mniejszy", nie musi być jedyną przyczyną tych wyhamowań.
Przypomniał bowiem, że pod koniec lutego młodzież wróciła do szkół, "co też jednak wzmaga ewentualne ryzyko transmisji". Szef MZ zaznaczył równocześnie, że "podejmowanie teraz decyzji dotyczących np. tego, co dalej z maseczkami, musi troszeczkę zostać zawieszone".
Kiedy koniec noszenia maseczek? Niedzielski podał możliwy termin
Jeszcze konkretniej skomentował ostatnie statystyki w rozmowie z "Faktem". Tam pokusił się nawet o nakreślenie czasowej perspektywy zniesienia obowiązku noszenia maseczek i zastąpienia go rekomendacją, podkreślając jednak, że "jeśli będziemy mieć wzrosty zakażeń, termin znoszenia obostrzeń trzeba będzie przesuwać".
Nie widzimy obecnie zagrożenia nagłym, niekontrolowanym wzrostem zakażeń. Obostrzeń, jeśli chodzi o życie gospodarcze, już nie ma, są maseczki. Jednak nawet jeśli regulacyjnie zniesiemy je jako obowiązek, będziemy rekomendować zachowanie ich w transporcie czy dużych skupiskach. Perspektywą zniesienia tego obowiązku jest początek kwietnia. Ale zastrzegam, że ta perspektywa zawsze może się zmienić
- Myślimy także o tym, aby [...] znieść obowiązkową covidową izolację i kwarantannę. Będzie to moment wprzęgnięcia COVID-19 w ramy systemowe. Czyli jeśli na podstawie testu okaże się, że pacjent jest zakażony, nie zostanie objęty nadzorem sanepidu, ale dostanie zwykłe zwolnienie lekarskie, jak w przypadku grypy i będzie się kurował w domu. Chcemy także znieść kwarantannę w związku z przyjazdem do Polski - wyjaśnił.
RadioZET.pl/PAP/Fakt.pl
Oceń artykuł