Oceń
Niemiecki sąd wypuścił na wolność Dominika H. podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku pod Zgorzelcem, w którym zginęło 3-letnie dziecko - dowiaduje się Radio ZET. 25-latek miał wtedy uciec z miejsca zdarzenia.
Jak ustaliła reporterka Radia ZET Grażyna Wiatr, Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie w zachodnich Niemczech uznał, że teraz nie ma obaw co do ewentualnej ucieczki 25-latka, dlatego mężczyzna jest już na wolności.
Miał spowodować wypadek, w którym zginęło 3-letnie dziecko. Sąd wypuścił go na wolność
- Dominik H. może przebywać w swoim miejscu zamieszkania na terenie Niemiec do czasu rozpoznania sprawy ekstradycyjnej - przyznał w rozmowie z Radiem ZET pełnomocnik podejrzanego mec. Rajmund Niwiński. 25-latek nie zgadza się na ekstradycję. Jego proces może potrwać wiele miesięcy.
Do wypadku, w którym zginął 3-letni chłopiec - a ciężko ranni zostali jego rodzice - doszło w czerwcu w miejscowości Koźmin na drodze między Bogatynią a Zgorzelcem (woj. dolnośląskie).
Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu wydała wówczas list gończy za Dominikiem H., a następnie, po zgodzie sądu, Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyzna został zatrzymany w lipcu. Sam się zgłosił na policję w Niemczech. W Polsce grozi mu do 12 lat więzienia.
RadioZET.pl/GW/Twitter/Facebook
Oceń artykuł