Obserwuj w Google News

Artur Soboń: Tak dobrze nigdy w Polsce nie było. Jesteśmy najbogatsi w historii

6 min. czytania
30.10.2023 07:40
Zareaguj Reakcja

- Czy jest pan w stanie przeprowadzić równanie, z którego wynika, że 194 to więcej, niż 248? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Nie jestem w stanie – odpowiada w Radiu ZET wiceminister finansów.

Artur Soboń
fot. RadioZET

- Będzie to ekstremalnie trudne. Ale nie jest to niemożliwe – tak Gość Radia ZET Artur Soboń ocenia szansę na zbudowanie większości sejmowej przez PiS i premiera Morawieckiego. Posłowie opozycji przejdą do partii jeszcze rządzącej? - Przejścia do PiS-u… będzie trudno. Nie wiem, czy tej większość stworzyć się nie uda. Dziś nic nie jest przesądzone – komentuje polityk PiS.

Pytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość przegrało m.in. przez Polski Ład, który wiceminister Soboń poprawiał, Gość Radia ZET odpowiada: - No i poprawiłem. - Gdybyśmy nie przeprowadzili zmian, które przeprowadziłem, rozmawialibyśmy w innej rzeczywistości – dodaje polityk. Wiceminister finansów zaznacza, że przeprowadził w Polsce „największą obniżkę podatków po 1989 roku”. - Polacy dostali 27 mld w zwrotach podatków. W sumie podatku zapłacili o 36 mld mniej. Polacy do dostrzegli, ale to nie było decydujące o wyniku wyborów – mówi wiceszef resortu finansów.

- W jakim stanie finansów oddacie Polskę w ręce opozycji? – pyta dziennikarz.

- W stanie, który jest nie tylko stabilny, ale lepszy, niż w 2015, kiedy przejmowaliśmy władzę – ocenia Artur Soboń. - W ogóle jesteśmy w sytuacji, w której tak dobrze nigdy w Polsce nie było. Jeśli spojrzymy na polską historię i PKB, średnie w relacji do innych państw Europy zachodniej, to od momentu, kiedy mierzymy polskie PKB, dziś jesteśmy najbogatsi w całej swojej historii – ocenia Gość Radia ZET. Jego zdanie, „jeśli spojrzymy na sytuację wykorzystywania szans po 1990 roku, (…) poza Chinami jesteśmy najszybciej rozwijającą się gospodarką na świecie”.

Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych – 192 mld złotych w przyszłym roku? – To próba kłamstwa założycielskiego, która jest nachalnie sączona przez niektórych polityków opozycji i bardzo łatwo zbijana przez nas, przez banki – odpowiada wiceminister Soboń. - Jeśli spojrzymy na deficyt w relacji do PKB, to my ten dług przez trudne 8 lat naszych rządów w relacji do PKB zmniejszyliśmy. Nasi poprzednicy go o 7,5 pkt proc. zwiększyli – dodaje. Minister podkreśla, że sytuacja dziś, jeśli chodzi o PKB Polski jest bardzo dobra. - Już dziś obsługujemy dług z roku przyszłego. Nawet w tych trudnych dziś warunkach budżetowych – bo prowadzimy ostrożną politykę fiskalną, ten rok jest trudnym rokiem spowolnienia gosp. – obsługa długu nie przekracza 2 proc. PKB – zaznacza gość Bogdana Rymanowskiego.

Rodziny rządzących w SSP? „Nie możemy karać kogoś za to, że jest z kimś spokrewniony”

- Czy w spółkach Skarbu Państwa mogą być zatrudniani krewni członków partii rządzącej? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Z całą pewnością są sytuacje, że był zatrudnieni, zanim przejęliśmy władzę. Nie możemy karać kogoś za to, że jest z kimś spokrewniony – odpowiada Artur Soboń.

Zupełnie innego zdania są głosujący w sondzie na radiozet.pl. Aż 94 proc. uważa, że krewni nie powinni być zatrudniani w SSP. Tylko 6 proc. odpowiada podobnie, jak Gość Radia ZET.

Dopytywany Kewina Klotzka, czyli syna europosłanki PiS Andżeliki Możdżanowskiej, który zaraz po wyborach został zatrudniony w PGNiG, wiceminister finansów odpowiada, że nie ma żadnej wiedzy na temat tego pana. - Ja nie wiem, jakie ma kwalifikacje ten pan czy inni. Jeśli mają, to według kwalifikacji powinni wykonywać swoją pracę i za to powinni być rozliczani – uważa polityk PiS. Jego zdaniem spokrewnienie z rządzącymi „nie może być rozstrzygające ani w jedną, ani w drugą stronę”. - Nie wyobrażam sobie prawnie tego typu zakazów w wolnym państwie. To niewykonalne – zaznacza.

Straszenie Tuskiem pogrążyło PiS w wyborach? - To nie jest proste pytanie. Pogrążyło to złe słowo. Na pewno było jednym z elementów, które trzeba poddać analizie – przyznaje Gość Radia ZET Artur Soboń.

Wiceminister finansów o wzroście cen paliw: Prawdopodobne w najbliższych dniach

- Jest to prawdopodobne w najbliższych dniach, biorąc pod uwagę czynniki. Nie dlatego, że jest po wyborach – odpowiada Artur Soboń, pytany w internetowej części programu „Gość Radia ZET” o to, czy teraz ceny paliw będą rosły. Wiceminister zaznacza, że ceny te zależą od 3 czynników: - Cen ropy (nie są dziś niskie), od podatków (te się nie zmieniają), od kursu i wartości złotego. - Wreszcie od marży – dodaje. Jego zdaniem „to, że ceny paliw przy dystrybutorze potrafią się w jedną czy drugą stronę zmieniać z tygodnia na tydzień, nie jest niczym nadzwyczajnym”. Obniżka cen paliw miała pomóc PiS wygrać wybory? - Moim zdaniem nie był to manewr wyborczy. Na pewno nie jest to kwestia, która by rozstrzygała w wyborach. Bez żartów – komentuje polityk partii rządzącej.

Soboń o 60 tys. kwoty wolnej, zapowiadanej przez PO: To się nie wydarzy. To kosztuje 45 mld

- Według mnie [PO – red.] oszuka Polaków i będzie próbowała w tej sprawie kluczyć. To kosztuje 45 mld, z czego 15,5 mld jest ubytkiem samorządów – odpowiada wiceszef resortu finansów, pytany o kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. złotych. Jego zdaniem zapowiedzi m.in. Donalda Tuska i Ryszarda Petru to „bujda na resorach”. – To się nie wydarzy – uważa Soboń. - Moim zdaniem PO wycofa się ze swoich sztandarowych obietnic. Deficyt, którego wykonanie jest lepsze, niż się spodziewaliśmy, on nie będzie wyższy – zaznacza Gość Radia ZET. „Dziura Morawieckiego”, o której mówi Izabela Leszczyna? - Przecież nikt tak głupi nie jest. Nie jest głupi pan Domański, pan Tusk, politycy PO, żeby wierzyć w kłamstwo, które próbują serwować Polakom. Robią to tylko dlatego, by powiedzieć potem, że nie wszystko, co obiecywali da się zrealizować. Z czego kwota wolna będzie na pierwszym miejscu – ocenia Artur Soboń.

- Stan finansów pozwala na realizację naszych obietnic. Nie usłyszał pan po wyborach ani jednego słowa, że z czegokolwiek się wycofujemy. Za to słyszy pan to, że opozycja nie zamierza dotrzymywać obietnic wyborczych – mówi Gość Radia ZET.

Artur Soboń przyznaje: Nie mam satysfakcji z przegranych wyborów. Brak środków na KPO nam zaszkodził

- Chłopaki nie płaczą – mówi Gość Radia ZET o wyniku wyborów. Artur Soboń dodaje również: - Przestrzegam przed retoryką, także moje koleżanki i kolegów, w stylu, że robimy coś, oczekując wdzięczności ze strony wyborców. - Robiliśmy wszystko w interesie publicznym, dobra wspólnego -  zapewnia polityk PiS. Pytany o swoje stwierdzenie sprzed wyborów, że przez brak pieniędzy na KPO, Prawo i Sprawiedliwość może przegrać wybory, wiceminister finansów przyznaje: - Nie mam żadnej satysfakcji z przegranych wyborów. Dodaje również: - Brak środków na KPO nam zaszkodził.

Wiceminister finansów spodziewa się inflacji na poziomie 7 proc.

- Poza sytuacją na rynku paliw, która może być czymś, na co nie do końca mamy wpływ, powinna być cały czas sytuacja dezinflacji w kolejnych odczytach. Spodziewam się, że w październiku będzie ok. 7 proc. – mówi Artur Soboń w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach inflacja powinna utrzymywać się na podobnym poziomie.

Soboń odpowiada na wyzwanie słuchacza: Być może spróbuję

- Życzenia dla pana Sobonia, by założył własną firmę, zatrudnił ludzi i utrzymał ją przez 5 lat, według przepisów, które sam wprowadził w życie – pisze słuchacz. – Akurat przepisy, które wprowadziłem dają przedsiębiorcom sporo tlenu. Ale ok, rozważę to. Jestem parlamentarzystą, nie wyklucza to prowadzenia działalności. Jeśli jest życzenie, żebym się sprawdził – być może spróbuję – zapowiada Gość Radia ZET.

Pytany o Łukasza Mejzę, Artur Soboń odpowiada: - Jest dokładnie takim samym posłem, jak wszyscy z nas, 460 parlamentarzystów. - Czynienie dziś wokół niego jakiegoś ostracyzmu (…), poddał się weryfikacji wyborczej, został posłem… - dodaje.

Prezes Kaczyński mądrzejszy od minister finansów w sprawach ekonomicznych? - Jeśli spojrzymy – i mówię śmiertelnie poważnie – na całość procesów ekonomicznych, społeczno-gospodarczych, związanych z szeroko rozumianym zarządzaniem państwem, to Jarosław Kaczyński posiada wiedzę i doświadczenie, które wykracza ponad polityków PiS – odpowiada wiceszef resortu finansów.

RadioZET/MA