NASZ NEWS. Wiceszef MSWiA o youtuberach: Będą przesłuchani w charakterze świadków
- Czy państwo powinno kontrolować działalność youtuberów? – pyta prowadzący „Gościa Radia ZET” Bogdan Rymanowski.

Gość Radia ZET. Błażej Poboży u Bogdana Rymanowskiego
- Tak – uważa wiceszef MSWiA Błażej Poboży.
Inne zdania są nasi słuchacze, widzowie i internauci. 57 proc. głosujących w sondzie uważa, że państwo nie powinno kontrolować youtuberów. 43 proc. ocenia, że tak.
Dopytywany przez prowadzącego o to, co państwo zamierza zrobić w głośnej sprawie, ujawnionej przez youtubera Sebastiana Wardęgę, dotyczącej możliwych kontaktów pedofilskich jednego z youtuberów, minister odpowiada, że po pierwsze sprawa jest „bulwersująca”. - Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (…) już dokonało analizy materiału, który został w serwisie Wardęgi umieszczony. Wyodrębniono wszystkie elementy, które mogą potencjalnie świadczyć o możliwości popełnienia przestępstwa. Materiał przekazany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która wskazała CBZC jako właściwie do dalszego prowadzenia czynności – ujawnia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Błażej Poboży zapowiada również: - Wszystkie osoby – twórcy materiału, osoby, które pojawiają się w materiale będą musiały być procesowo przesłuchane w charakterze świadków.
Gość Radia ZET zaznacza, że „Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości to 600 zatrudnionych funkcjonariuszy, którzy już mają na swoim koncie kilka ważnych realizacji, w tym także dot. spraw pedofilskich, także w wymiarze międzynarodowym”.
- Byłem wstrząśnięty, że istnieje taka sfera w ramach wolnego dostępu do internetu, która umożliwia dorosłym mężczyznom jakąś formę kontaktu z osobami 11, 12, 13, 14-letnimi. Czułem niesmak – przyznaje polityk PiS. - To powinno być niedopuszczalne – podkreśla. Zdaniem Pobożego, powinno wprowadzić się akcje uświadamiające rodziców, dotyczące zagrożeń w internecie. - Będę chciał zainteresować tą sprawą p. marszałek Witek – zapowiada Gosć Radia ZET.
Cenzura w internecie? - W żadnym wypadku, jako przedstawiciel wolnościowego środowiska, jakim jest PiS, nie zakładam cenzury prewencyjnej. Wyłącznie następczą i to taką, która skutkuje analizą materiałów potencjalnie niebezpiecznych – komentuje minister.
Wiceminister spraw wewnętrznych o kierowcy BMW Sebastianie M.: Świetna robota polskich funkcjonariuszy
- Bardzo profesjonalne działanie polskich służb i policji, która od momentu opuszczenia terytorium Polski miała wiedzę, gdzie znajduje się sprawca wypadku. Wiedziała, że jest w Turcji, potem udał się do ZEA – mówi wiceszef MSWiA, pytany o kierowcę BMW z wypadku na A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina. Błażej Poboży dodaje, że jest to działanie, „które potencjalnie zmierza do zabójstwa kogoś na drodze”. Dlaczego nie został zatrzymany od razu po wypadku? - Jeśli po 19 dniach osoba, która wykonywała szereg działań, polegających na próbie uniknięcia odpowiedzialności, jest osobą już zatrzymaną, to jest to świetna robota polskich funkcjonariuszy – komentuje Gość Radia ZET.
Krótka piłka: Gdyby była taka potrzeba, to zamkniemy granice
- Za trzeciej kadencji PiS Polska wystąpi z UE? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Nie – zapewnia Błażej Poboży.
- Jak będzie trzeba, to zamkniemy granice? – pyta prowadzący.
- Wszystkie działania podejmujemy dla bezpieczeństwa. Gdyby sytuacja tego wymagała ze względu na bezpieczeństwo naszych obywateli – pewnie musielibyśmy to zrobić. Tak, gdyby byłaby taka potrzeba – zapowiada wiceszef MSWiA.
- Łatwiej uderzać nam w Tuska, niż w Trzaskowskiego? – pyta Rymanowski.
- To 2 polityczne klony. Nie ma większego znaczenia, kto aktualnie przewodzi PO – ocenia Poboży.
Błażej Poboży: Donald Tusk jest przykładem patopolityka
- Jak słucham Donalda Tuska to mam poczucie, że jest przykładem patopolityka, który prowadzi akcję dezinformacyjną, sięga po happening, dobiera sobie brutalnych i gorszych współpracowników od samego siebie – odpowiada Gość Radia ZET Błażej Poboży, pytany w internatowej części programu o wypowiedź lidera PO. Donald Tusk mówi, że ma wiedzę dot. tego, że rząd PiS planuje „systematyczne, z zimną krwią” wyprowadzenie Polski z UE. – Platforma Obywatelska to dziś partia awanturników, happenerów. Proszę zobaczyć, gdzie są liderzy PO: Tusk, a potem Kołodziejczak, Szczerba, Joński, Sterczewski. Czy to są poważni politycy? – dodaje polityk PiS.
„Polska Policja może być wzorem dla innych formacji w innych państwach”
Dopytywany o działania policjantów ws. kierowcy BMW z wypadku na A1, wiceszef MSWiA ocenia że „polskie państwo jest superprofesjonalne, a polska Policja może być wzorem dla innych formacji w innych państwach”. Sebastian M. z fałszywym, niemieckim paszportem? - To nieprawda. Posługiwał się paszportem niemieckim, bo jest też obywatelem Niemiec. Ma 2 paszporty. Posługiwał się jednym i drugim. M.in. też dlatego nasze służby miały nad nim pełną kontrolę – komentuje Gość Radia ZET. Krewni Sebastiana M. w policji? – Zaprzeczam – mówi minister.
Policja kontrolowana przez niezależnych ekspertów, co proponuje Adrian Zandberg? - Mamy kierownictwo Policji, które w tym składzie personalnym funkcjonuje najdłużej w historii po 1989 roku. (…) [Taki nadzór – red.] jest niepotrzebny – uważa wiceminister spraw wewnętrznych. - Jak najmniej polityków, ekspertów w funkcjonowaniu służb specjalnych czy podległych MSWiA – dodaje Poboży.
Błażej Poboży o Trzeciej Drodze: Mamy tam polityków, z którymi nasze środowisko mogłoby się porozumieć
Pytany o Trzecią Drogę, polityk PiS odpowiada, że jest ona „niejednorodnym konglomeratem”, choć dodaje: - Mamy tam polityków, którzy mają dużą, społeczną wrażliwość i w niektórych sprawach nasze środowisko mogłoby się porozumieć. Którzy to politycy? - Kilku polityków ruchu ludowego – przyznaje Poboży.
- Czy Polska wystąpiła do Google z wniosek o usunięcie ze street view obiektów ważnych dla bezpieczeństwa państwa? – pyta słuchacz.
- Miejska legenda. Wizerunek obiektów chronionych jest chroniony, a jeśli jest nawet jakiś rąbek prawdy, to Min. Cyfryzacji na pewno przeprowadzi analizę – odpowiada wiceszef MSWiA.
„Trzaskowski nie przychodzi na sesje Rady Warszawy”
- Ile sesji Rady Warszawy opuścił pan przez te wszystkie lata? – pyta internauta.
- Na pewno 3 ostatnie z uwagi na to, że jestem bardzo zaangażowany w kampanię parlamentarną na Warmii i Mazurach – komentuje Gość Radia ZET. - Jeśli ktoś mnie, jednemu z największych jastrzębi w Radzie Warszawy, politykowi, który najczęściej zabiera głos i jest jednym z najczarniejszych snów Trzaskowskiego, ktoś wypomina nieobecność na 3 sesjach… - dodaje. - Trzaskowski nie przychodzi na sesje Rady Warszawy prawie w ogóle! Był może na 3 sesjach Rady przez całą kadencję – mówi radny i wiceminister.
RadioZET/MA