Potężny atak na Krym. Nieoficjalnie: uszkodzono okręt flagowy "Admirał Makarow"

Rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało komunikat ws. wybuchów w porcie w Sewastopolu na Krymie. Stwierdzono w nim, że doszło do “najbardziej zmasowanego ataku od początku specjalnej wojennej operacji", ale został on odparty. 

Pojawiają się jednak informacje, że cele zostały trafione i w porcie doszło do pożaru. - Lokalne media donoszą, że ratownicy próbują ugasić pożar na jednym ze statków - poinformował na Twitterze doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Wcześniej napisał, że w nocy wysadzono kilka rosyjskich okrętów.

Zobacz także

Zełenski ostrzega, że Rosja znów to zrobi. "Będą potrzebować nowej fali"

Wulgarne słowa Miedwiediewa o Polakach. Tak skomentował dyskusję o reparacjach

Atak dronów na Sewastopol. Rosjanie oskarżają Brytyjczyków

Jak podali Rosjanie, ukraińska armia do ataku wykorzystała 9 dronów oraz 7 dronów morskich. Padło też oskarżenie pod adresem Brytyjczyków, że atak na Sewastopol przeprowadzono pod przewodnictwem brytyjskich specjalistów. „Przygotowania do tego aktu terrorystycznego i szkolenie personelu wojskowego 73. Specjalnego Centrum Operacji Morskich Ukrainy odbywały się pod kierunkiem brytyjskich specjalistów w mieście Oczaków w obwodzie mikołajowskim na Ukrainie” – poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, cytowane przez agencję AFP.

Rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe ukraińskiej armii Natalia Humeniuk skomentowała słowami o "komarach bojowych" wypowiedzi przedstawicieli Rosji, którzy oświadczyli w sobotę, że Ukraina zaatakowała dronami cele w Sewastopolu na anektowanym Krymie. Humeniuk, cytowana przez portal UNIAN, powiedziała, że armia przygotowuje oficjalny komentarz w sprawie oskarżeń Kremla. Dodała następnie: "to pewnie są komary bojowe, które tak niepokoją rosyjskie władze".

Zobacz także

Szokujące słowa Putina. Posłużył się Polską

Rosyjscy żołnierze zapadli na tajemniczą chorobę. Dowódcy przed nimi uciekają

Niedługo potem dowództwo operacyjne Południe poinformowało w oficjalnym oświadczeniu, że nie może potwierdzić doniesień o zniszczeniu trzech rosyjskich okrętów przenoszących pociski manewrujące Kalibr. Przyczyną incydentu mogło być "nieudane odpalenie rakiet obrony przeciwlotniczej" - oceniła Humeniuk w tym komunikacie.

Ukraiński portal zn.ua poinformował, że zamknięto dla żeglugi zatokę pomiędzy północną i południową częścią miasta. Propagandowe media rosyjskie oświadczyły, że okręty Floty Czarnomorskiej "odpierają atak dronów" - relacjonował serwis.

RadioZET.pl/PAP