,

Przez 3 lata ukrywał w piwnicy zwłoki ojca. Oszukiwał rodzinę i sąsiadów

14.01.2021 20:14

44-letni Waldemar O. usłyszał zarzut znieważenia zwłok. Mężczyzna od sierpnia 2017 roku ukrywał w piwnicy domu zwłoki ojca - poinformowała ostrołęcka prokuratura okręgowa. W tym czasie wyłudził z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej blisko 2 tys. zł na zakup jedzenia dla ojca. Waldemarowi O. grozi do 8 lat więzienia.

Trzymał zwłoki ojca w pinicy przez trzy lata
fot. MAREK MALISZEWSKI /REPORTER

Zwłoki zmarłego mężczyzny znaleziono 27 grudnia 2020 roku w piwnicy domu jednorodzinnego w gminie Świercze (pow. pułtuski). "W śledztwie ustalono, że są to zwłoki Stanisława O., który mieszkał tam wspólnie z synem Waldemarem O. Nie był jednak widziany od około trzech lat" - zaznaczyła prokuratura.

Syn zmarłego, Waldemar O., przez ten czas informował sąsiadów, że ojciec z uwagi na stan zdrowia, zamieszkuje u siostry, a rodzinie przekazywał informację, że ojciec mieszka razem z nim.

Trzymał zwłoki ojca w piwnicy przez trzy lata. Wyłudził z opieki społecznej blisko 2 tys. zł

Waldemar O. po śmierci ojca w sierpniu 2017 roku ukrył jego zwłoki w piwnicy. "Jednocześnie mając świadomość, że Stanisław O. nie żyje, wyłudził z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Świerczach świadczenia z opieki społecznej na zakup żywności na rzecz ojca w kwocie 1 tys. 825 zł" - dodała prokuratura.

W Prokuraturze Rejonowej w Pułtusku Waldemar O. usłyszał zarzuty popełnienie przestępstwa znieważenia zwłok w okresie do sierpnia 2017 roku do 27 grudnia 2020 roku oraz oszustwa na szkodę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Świerczach.

Jak poinformowano w ramach śledztwa, w celu ustalenia przyczyny zgonu Stanisława O., w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego została przeprowadzona sekcja zwłok. "Przesłuchany w charakterze podejrzanego Waldemar O. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, które należy zweryfikować w toku czynności procesowych" - przekazali śledczy.

ZOBACZ TAKŻE: Zwłoki nastolatka na przystanku autobusowym. Miał na sobie tylko spodnie i but

Wobec Waldemara O. sąd zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za zarzucane czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

RadioZET.pl/ Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce/ PAP

Logo radiozet Dzieje się