Obserwuj w Google News

Rosja chce reparacji wojennych od Polski? Szokujące słowa rzecznika Kremla

2 min. czytania
20.09.2022 11:31
Zareaguj Reakcja

Rosja wypłaci Polsce reparacje wojenne za II wojnę światową? Taki postulat pojawił się niedawno wokół debaty o szkodach wyrządzonych Polsce przez nazistowskie Niemcy. Sprawę skomentował już rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Polityk zapowiedział, że jego kraj także może domagać się reparacji od Polski za straty poniesione w poprzednich stuleciach.

reparacje wojenne od Rosji
fot. KIRILL KUDRYAVTSEV /AFP /East News

1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi.

Sejm przegłosował także uchwałę dotyczącą reparacji wojennych. Podczas posiedzenia komisji jako wiodący wybrano projekt przygotowany przez przedstawicieli partii rządzącej. W toku prac sejmowych zgłoszono szereg poprawek. W głosowaniu przyjęto poprawkę Władysława Teofila Bartoszewskiego (PSL-KP), by w uchwale słowo "reparacje" zastąpić słowem "zadośćuczynienia".

Redakcja poleca

Reparacje wojenne od Rosji? Jest reakcja Kremla

Podczas prac w komisji do projektu dodano zapis mówiący o tym, że Polska nie otrzymała stosownej rekompensaty finansowej i reparacji wojennych za straty poniesione podczas II wojny światowej w wyniku agresji ZSRR.

Nie wiadomo, czy polski rząd wystosuje oficjalne żądania wobec Rosji. Sprawę skomentował już jednak rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapowiedział, że rosyjscy historycy zbadają stosunki polsko-rosyjskie kilka wieków wstecz, aby Moskwa mogła żądać podobnych roszczeń od Warszawy.

- Jeśli żartujemy z takiej wściekłej rusofobii, to może nasi historycy powinni dokopać się do XVI w., może znajdziemy coś, o co moglibyśmy poprosić Polaków - powiedział Pieskow, cytowany przez agencję TASS.

Dodał, że w Polsce "wielu polityków wchodzi w jakiś niezdrowy ekstremizm polityczny" i w ten sposób "szkodzą prestiżowi swojego kraju i znacznie komplikują kontakty".

RadioZET.pl/ TASS/ PAP