Obserwuj w Google News

Gorąco w Kosowie. NATO wysyła dodatkowe siły

2 min. czytania
30.05.2023 16:37
Zareaguj Reakcja

NATO rozmieści w Kosowie dodatkowe siły, które mają zapobiec rozlewowi przemocy w północnej części kraju. W ostatnich brutalnych starciach z serbską mniejszością rannych zostało 30 funkcjonariuszy sił NATO.

Zamieszki w północnym Kosowie
fot. PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI

Rozmieszczenie dodatkowych sił NATO w Kosowie to rozważny środek, który zapewni, że siły pokojowe KFOR posiadają zdolności potrzebne do utrzymania bezpieczeństwa - podkreślił amerykański admirał Stuart B. Munsch, który kieruje dowództwem Sojuszu w Neapolu. 

- Chciałbym pochwalić KFOR za szybkie, powściągliwe i profesjonalne działania i interwencję w celu powstrzymania niepokojów i ratowania życia - zaznaczył Munsch. Dodał, że "przemoc musi ustać, wszystkie strony muszą powstrzymać się od działań zagrażających pokojowi". Zapewnił, że NATO uważnie obserwuje sytuację w kraju.

Redakcja poleca

Zamieszki w Kosowie. NATO zwiększa swoje siły

W wyniku poniedziałkowych starć w północnej części Kosowa, między demonstrantami serbskiego pochodzenia a siłami NATO z misji KFOR, broniącymi gmachów lokalnych urzędów, zostało rannych 52 Serbów - jak przekazała strona serbska - i kilkudziesięciu żołnierzy NATO.

Do zamieszek doszło w miejscowościach Zveczan, Leposavić i Zubin Potok. W Zveczanie kosowska policja użyła gazu pieprzowego, próbując odeprzeć szturm demonstrantów na siedzibę lokalnych władz. Serbscy manifestanci zaatakowali wojskowych z KFOR gazem łzawiącym i granatami hukowymi, a także namalowali na pojazdach sił NATO litery "Z", czyli symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W regionie wzrosło napięcie po tym, jak na burmistrzów w kilku miasteczkach na północy Kosowa zostały wybrane osoby pochodzenia albańskiego, chociaż są to regiony zamieszkałe głównie przez etnicznych Serbów.

Oglądaj

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić postawił wojsko Serbii w stan najwyższej gotowości bojowej. Jednak wezwał Serbów w Kosowie, aby nie wchodzili w starcia z żołnierzami NATO. Prezydent Kosowa Vjosa Osmani oskarżyła Vuczicia o destabilizowanie sytuacji w jej kraju.

Najnowsze wydarzenia w Kosowie wywołały krytykę społeczności międzynarodowej, a w działania mające na celu zapobiegnięcie dalszej eskalacji włączyła się Unia Europejska, Stany Zjednoczone i wiele krajów Europy. MSZ Chin oświadczyło we wtorek, że wspiera wysiłki Serbii w celu "ochrony suwerenności i integralności terytorialnej" kraju. Rosja stwierdziła, że Zachód musi przestać obwiniać Serbów za incydenty w Kosowie.

W wyniku nasilenia starć manifestantów z siłami NATO stacjonującymi w Kosowie żaden z polskich żołnierzy nie odniósł obrażeń ani nie wymagał pomocy lekarskiej - przekazało we wtorek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Polski kontyngent w Kosowie liczy około 300 żołnierzy.

RadioZET.pl/PAP