Obserwuj w Google News

Najemnicy Putina zamienili Bachmut w zgliszcza. Zaskakujące oświadczenie Prigożyna

2 min. czytania
25.05.2023 12:56
Zareaguj Reakcja

Rosyjska armia najemników z Grupy Wagnera wycofuje się z Bachmutu – przekazał jej dowódca Jewgienij Prigożyn. Straty wagnerowców przy wielomiesięcznym zdobywaniu miasta ocenił na ok. 20 tysięcy. Rosyjskie i ukraińskie szacunki są co najmniej dwukrotnie większe.

Najemnicy Putina wycofują się z Bachmutu
fot. screen Warnews/Twitter

Grupa Wagnera wycofuje żołnierzy-najemników z Bachmutu. To ukraińskie miasto w Donbasie zostało zamienione w zgliszcza, a jego zdobycie - ogłoszone 20 maja - Rosjanie okupili ogromnymi stratami. Na Bachmut nacierano od sierpnia 2022 roku do maja br.

Lider najemnej armii Władimira Putina przekazał, że wagnerowcy przekażą zdobyte pozycje w mieście właściwej armii Rosji, podległej resortowi obrony. Proces wycofania najemników na tyły frontu ma potrwać do czerwca.

Najemnicy Putina wycofują się z Bachmutu. Olbrzymie straty

- Jeśli wojskowym (armii rosyjskiej – red.) będzie ciężko, to zostawiam tych, którzy odegrali dużą rolę w zajęciu Bachmutu. To Biber i Dolek. Jeśli żołnierzom rosyjskim będzie ciężko, oni wstaną i zatrzymają ukraińską armię. Tylko nie obrażajcie żołnierzy – przekazał ostatnim najemnikom pozostającym w Bachmucie Prigożyn.

Kijów i ukraińska armia wciąż twierdzą, że zachowali kontrolę nad kilkoma budynkami i fortyfikacjami w południowo-zachodniej części miasta. Jeszcze przed południem oceniano, że wagnerowcy pozostawali w Bachmucie.

"Wróg ściąga na flanki dla wzmocnienia dodatkowe oddziały. Na przedmieściach Bachmutu wróg zastąpił oddziały Grupy Wagnera regularnymi jednostkami. W samym Bachmucie zaś są nadal wagnerowcy" - napisała wiceminister na serwisie Telegram. Zapewniła, że wojska ukraińskie "kontrolują okolice miasta w części południowo-zachodniej w rejonie «Samolot»". Nazwa "Samolot" używana jest na określenie dzielnicy Bachmutu, gdzie znajdował się - zniszczony już w trakcie walk - pomnik samolotu MiG-17. Miejsce to znajduje się w południowo-zachodniej części Bachmutu przy wyjeździe w kierunku Kostiantyniwki.

Do oświadczenia Prigożyna odniósł się też rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty. Według niego taka decyzja jest skutkiem wyniszczenia Grupy Wagnera. - Jest blisko zniszczenia. [...] Uszczypnąwszy się w ogon, ucieka, bo stracił najlepsze oddziały. Jego grupa Wagnera została rozbita – powiedział Czerewaty, cytowany przez ukraińską agencję Unian.ua.

Redakcja poleca

Wcześniej Prigożyn ujawnił, że straty wagnerowców w walkach o Bachmut mogą wynosić ok. 20 tys. ludzi. Połowę z nich mieli stanowić więźniowie, którzy byli masowo wcielani do najemnej armii walczącej na najkrwawszym odcinku wojny. - Podana przez twórcę najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna liczba 20 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w bitwie o Bachmut, mniej więcej zbiega się z naszymi szacunkami - poinformował w środę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby.

Rosyjscy blogerzy militarni natychmiast podchwycili temat strat w Bachmucie. Frakcja prowojennych nacjonalistów, w tym Igor Girkin, niegdyś rosyjski dowódca w Donbasie, skazany za zbrodnie wojenne (zestrzelenie samolotu MH17), zaczęła szeroko omawiać bilans strat i spekulować, że w rzeczywistości może być on nawet dwa razy wyższy – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną. Według Girkina mogło zginąć ponad 40 tys. najemników Grupy Wagnera. Inni rosyjscy blogerzy zwracali uwagę, że według Prigożyna pod Bachmutem zginęło więcej żołnierzy niż przez dziewięć lat interwencji ZSRR w Afganistanie.

RadioZET.pl/PAP/Unian.ua/Telegram