Mentzen przyznaje: To moja olbrzymia, osobista porażka. Być może największa w życiu
- Przyznaję, że miałem lepsze poranki w swoim życiu. To moja osobista, olbrzymia porażka. Być może mam ten dzień, być może wreszcie doczekałem się największej porażki w swoim życiu – przyznaje w Radiu ZET współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen.

Wypowiedzi na temat psów zaszkodziły Konfederacji? - Tak, podejrzewam, że wyrażenie opinii na temat możliwości jedzeniu psów również nie było tym, czego oczekiwał nasz elektorat w sierpniu – ocenia Gość Radia ZET. Wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego nt. pedofilii? - W sytuacji, w której temat pedofilii jest tematem nr wśród młodzieży – a młodzież jest naszym elektoratem – stawanie w obronie pedofilii, może nie wprost, ale takie wrażenie zostało, na pewno nie pomogło – uważa Mentzen.
Dopytywany przez prowadzącego o to, czy zamierza zrezygnować z kierowania Konfederacją, Sławomir Mentzen przyznaje: - Z całą pewnością popełniłem wiele błędów i muszę je zdiagnozować i dodaje: - Rozważam absolutnie wszystko. Całkowita rezygnacja z polityki? - Wszystkie absolutnie opcje są na stole. Ja mam co w życiu robić – komentuje.
Dokąd odpłynęli wyborcy Konfederacji? - Jestem przekonany, że spora część naszych wyborców, którzy się deklarowali jako nasi wyborcy jeszcze 2 miesiące temu, ostatecznie zagłosowało na Trzecią Drogę – mówi Gość Radia ZET.
Pytany o przyszły rząd, Sławomir Mentzen komentuje: - Bardzo cieszę się, że Mateusz Morawiecki nie będzie już niedługo premierem, ale martwię się, że Donald Tusk będzie premierem. Polityk dodaje, że za jego dorosłego życia „zawsze była prawidłowość, że każdy kolejny rząd był gorszy od poprzedniego”. - Obawiam się, że teraz będzie tak samo – mówi Gość Radia ZET.
Współprzewodniczący Konfederacji uważa, że rząd KO, Lewicy i Trzeciej Drogi „będzie miał olbrzymie problemy na każdym kroku”. - Nie bardzo wiem, w jaki sposób Tusk chce pogodzić PSL z Lewicą, Zielonych z PSL, swoich liberałów z Razem. Ten rząd będzie miał przeciwko sobie prezydenta, TK, TVP – wylicza polityk. Zdaniem Mentzena, rola prezydenta „zdecydowanie rośnie” po tych wyborach.
- Jest szansa, że pobijemy wynik w liczbie głosów sprzed 4 lat. To nie jest tak, że zwijamy interes i rozchodzimy się do domów – mówi Gość Radia ZET.
RadioZET/MA