Obserwuj w Google News

Robert Raczyński: Wchodzimy w koalicję albo z PiS, albo z PO

5 min. czytania
25.09.2023 07:50
Zareaguj Reakcja

- Tak naprawdę potrafimy współpracować z każdym ugrupowaniem politycznym. Nie interesują nas stołki i stanowiska – zapewnia w Radiu ZET lider Bezpartyjnych Samorządowców Robert Raczyński.

Robert Raczyński
fot. Radio ZET

Gość Radia ZET - Robert Raczyński

Gość Radia ZET podkreśla, że różnica między jego ugrupowaniem, a dwiema największymi partiami w Polsce polega na tym, że Bezpartyjni Samorządowcy mają zdolność do wprowadzania zmian, a „ani PiS, ani PO żadnych zmian nie wprowadzają tak naprawdę”. - Poza bijatyką na wzajemne oszczerstwa – uważa samorządowiec. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, z kim Bezpartyjni Samorządowcy wejdą w koalicję, jeśli dostaną się do Sejmu, prezydent Lubina odpowiada: - My wchodzimy w koalicję albo z PiS, albo z PO i dodaje: – Z tym, kto zrealizuje nasz program. Raczyński tłumaczy, że jego ugrupowanie przygotowuje „kontrakt”, w którym zawarte są postulaty Bezpartyjnych Samorządowców, a następnie decyduje, z kim będzie współpracowało. – My nie brzydzimy się elektoratem PO ani PiS. Polacy, którzy głosują na PiS i Polacy, którzy głosują na PO mają takie same prawo współpracy z nami – komentuje Gość Radia ZET.

Dopytywany o to, czy są V kolumną PiS, jak mówi na przykład prezydent Poznania, prezydent Lubina odpowiada, że i Platforma Obywatelska, i Prawo i Sprawiedliwość oskarżają Bezpartyjnych Samorządowców o to samo. Dogadani z PiS? - Nie jesteśmy dogadani. Mamy ewidentne przykłady z naszej praktyki politycznej, że jesteśmy koalicjantem PO w lubuskim w sejmiku, a w Kielcach jesteśmy koalicjantem PSL – mówi Robert Raczyński. Donald Tusk o tym, że BP to przystawka PiS? - Niech zapyta swojego kandydata do Senatu panią Polak z lubuskiego, czy ona współpracuje z nami, bo jesteśmy koalicjantem. By zadzwonił i zapytał, czy to dobra czy zła koalicja – odpowiada samorządowiec.

- W polityce nie ma miłości. Tam są tylko interesy. My idziemy zrealizować interesy Polaków – ocenia Gość Radia ZET.

Sondaże? „Według nas przekroczyliśmy już 5 proc.”

Pytany przez prowadzącego o sondaże, według których Bezpartyjni Samorządowcy nie przekraczają progu wyborczego, lider ugrupowania odpowiada: - Według nas już przekroczyliśmy te 5 proc. Na podstawie czego taki wniosek? - Na podstawie rozmów, które odbyliśmy. Jako jedynemu niepartyjnemu komitetowi udało nam się doprowadzić do sytuacji, że zarejestrowaliśmy się w całym kraju – mówi samorządowiec. Dopytywany o to, czy PiS pomagało im zbierać podpisy, gość Bogdana Rymanowskiego zapewnia, że nie. - Dowodem na to, że PiS w nas wali i nas nie wpuszcza jest to, że w ogóle nie chce rozmawiać z nami TVP. Gdybyśmy byli sojusznikiem PiS lub krewnymi, to byśmy dawno byli w TVP info – dodaje Raczyński.

- Stać nas na darmową komunikację dla wszystkich? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Tak – uważa Robert Raczyński.

- Tusk byłby lepszym premierem, niż Morawiecki? – pyta prowadzący.

- Nie – ocenia lider Bezpartyjnych Samorządowców.

- PiS i PO to jedno zło? – pyta gospodarz programu.

- Tak – odpowiada Gość Radia ZET.

- Miedź czy być? – pyta Rymanowski.

- Być – komentuje Raczyński.

Raczyński o darmowej komunikacji: Stać nas. Odkorkowujemy system sprawiedliwości. Dodatkowo pieniądze z TVP na darmową kolej

- Pierwszą osobą, która zadzwoniła do mnie, jak dowiedziała się o uchwale rady miasta dot. bezpłatnej komunikacji [10 lat temu – red.], był prezes Sądu Rejonowego. Zadzwonił z podziękowaniem. Podziękował za to, że zostanie zdjętych 10 tys. spraw gapowiczów – mówi prezydent Lubina, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. - Odkorkowujemy też system sprawiedliwości – dodaje. Jego zdaniem „w Warszawie to może być milion spraw, a za tym idą dziesiątki różnych kancelarii prawnych, kontrolerzy”. Zdaniem lidera Bezpartyjnych Samorządowców, Polskę stać na wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej, czyli realizację postulatu jego ruchu. - Dziś w Polsce duże miasta dopłacają do komunikacji jej koszty, prawie 70 proc. Ona w 70 proc. już jest bezpłatna – tłumaczy Robert Raczyński.

Samorządowiec zaznacza, że należy pójść dalej. - Bezpłatna komunikacja, również regionalna kolejowa – mówi gość Bogdana Rymanowskiego. Według jego obliczeń to wydatek ok. 2 mld złotych rocznie. – To tyle, co wydaje się na TVP info. Te środki mogłyby spowodować, że komunikacja kolejowa regionalna byłaby za darmo – uważa prezydent Lubina.

Kolejny postulat Bezpartyjnych? - Związany z psychiatrią dziecięcą. Lubin jako jedyny w Polsce buduje centrum psychiatrii dziecięcej ze szpitalem, ze szkołą – komentuje Raczyński.

Robert Raczyński: Likwidacja PIT. Jest kompletnie nieefektywny. Większość gmin i powiatów żyje z dotacji, a nie podatków

Gość Radia ZET ocenia również, że należy zlikwidować PIT i to jest właśnie trzeci Postulat Bezpartyjnych Samorządowców. - Większość gmin i powiatów żyje z dotacji, a nie z podatków – zaznacza samorządowiec. Włodarz Lubina opowiada, że zniósł w swoim mieście podatek od nieruchomości, mieszkań, działek, piwnic, garaży. - Od ponad 10 lat nie ma takiego podatku. Koszty jego ściągnięcia to prawie 50 proc. To kompletnie nieefektywny podatek – ocenia Robert Raczyński. Czym w takim razie uzupełnić 15 proc. dziurę w budżecie państwa? - Poprzez podatek od obrotu, który należy wprowadzić, wewnątrz firm. Nie chcemy uderzyć w przedsiębiorców tylko koncerny. W Polsce koncerny nie płacą podatków – mówi Gość Radia ZET.

Pytany o to, dlaczego ludzie z Dolnego Śląska są na listach w całej Polsce i kto miałby na nich zagłosować, Robert Raczyński odpowiada: - A dlaczego ktoś z Warszawy ma głosować na Tuska z Sopotu, dlaczego ktoś z Kielc ma głosować na Kaczyńskiego z Żoliborza?.

Pytany o kontakty z Michałem Dworczykiem, Robert Raczyński komentuje, że panowie rozmawiają „może raz na pół roku”. - Sprawy związane np. z koleją. My, jako jedyni w Polsce, budujemy linie kolejowe jako samorząd. Natrafiamy na szereg barier, których nie jesteśmy w stanie rozwiązać, bo związane jest to ze współpracą z rządem. Mamy wtedy łatwość kontaktowania się – dodaje. Lider Bezpartyjnych Samorządowców podkreśla, że jego ruch nie jest żadną przystawką. - Bez nas nie da się po prostu rządzić – ocenia.

CPK? - Zostawiłbym fragment kolejowy. To byśmy finansowali i szli twardo. Lotnisko to niepoważna sytuacja. Nie ma w ogóle przyszłości. Kto będzie latał tymi samolotami? Polaków ubywa, a nie wzrasta. Dla kogo my będziemy tym hubem? – mówi Gość Radia ZET.

- Wszyscy przesadzają, jeśli chodzi o politykę międzynarodową i zaostrzają język. Trzeba pamiętać, że Scholz ma wybory, Zełenski też lada dzień, więc też przesadza. Dobrze byłoby, gdybyśmy my nie przesadzali – ocenia prezydent Lubina.

RadioZET/MA