Tylko na RadioZET.pl: TVP zarzuca mu organizowanie zamachu stanu. Bartosz Kramek mówi nam wprost, jak było z handlem bronią [WIDEO]
TVP przedstawiło materiał, w którym zarzuca Bartoszowi Kramkowi z Fundacji Otwarty Dialog nawoływanie do obalenia rządu i destabilizacji państwa. Telewizja Polska zwróciła także uwagę na koncesję na handel bronią, którą uzyskała fundacja. Stacja nie przedstawiła opinii samego zainteresowanego, dlatego poprosiliśmy Kramka o komentarz.

Według materiału TVP sprawa jest prosta. Fundacja Otwarty Dialog opublikowała 16 kroków, które mają sparaliżować Polskę i odsunąć PiS od władzy. Miałby to być "drugi Majdan", tym razem w Polsce. Materiał uzupełniają informacje, do których mieli dotrzeć dziennikarze TVP. Wynika z nich, że za rządów PO-PSL organizacja uzyskała koncesję na handel bronią.
W całym materiale zabrakło jakiejkolwiek wypowiedzi Bartosza Kramka, który był autorem wspomnianego na początku dokumentu. Czy faktycznie doniesienia stacji są tak sensacyjne, jak ta twierdzi?
- Przedstawiłem zbiór postulatów i doświadczeń z Majdanu, rozumianego jako pokojowy protest obywatelski - wyjaśnia w rozmowie z RadioZET.pl Kramek. Tłumaczy nam także kwestie związane z handlem bronią. Jak się okazuje, sprawa nigdy nie była owiana tajemnicą.
- Koncesja to coś, czego nigdy nie ukrywaliśmy. Media "dobrozmianowe" nie wykonały tu żadnej pracy, tylko dowiedziały się o tym z naszego oświadczenia. Chodziło o kamizelki kuloodporne i hełmy dla ukraińskich żołnierzy i ludzi narażonych na ostrzał, wolontariuszy i korespondentów prasowych. Handel bronią to jest skrót myślowy - mówi.
Kramek dodaje także, że finansowanie fundacji jest transparentne, a wszyscy darczyńcy jawni. Zarzuty, że jest finansowany przez rosyjski przemysł zbrojeniowy, uznaje za absurdalne, ponieważ fundacja jest organizacją proukraińską.
RadioZET.pl/maal