Oceń
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali w czwartek 32-latkę, która, mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, opiekowała się 8-miesięczną córką. Do mieszkania funkcjonariuszy wezwały pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej, które podejrzewały, że matka dziecka może być pijana.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, relacjonowali, że warunki, w jakich przebywała dziewczynka, były skandaliczne.
Było brudno, a w pomieszczeniach chodziły karaluchy. […] W mieszkaniu nie było czym oddychać, z uwagi na unoszący się dym papierosowy
- przekazała asp. Halina Semik z zespołu prasowego jastrzębskiej policji. Nietrzeźwa matka nie chciała oddać dziewczynki i stwierdziła, że to jej ojciec chrzestny sprawuje nad nią opiekę. Mężczyzna był wtedy w mieszkaniu, ale i on miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Wtedy kobieta powiedziała, że w drodze jest już jej matka, która zajmie się wnuczką. Gdy babcia dotarła na miejsce, "wydmuchała" 0,5 promila. Matka niemowlęcia nie ustępowała. Gdy usłyszała, że jej dziecko trafi do pogotowia opiekuńczego poprosiła, by jeszcze trochę poczekać, bo zaraz przyjedzie jej ciocia i zajmie się dzieckiem. - Policjanci nie wierzyli własnym oczom. Badanie stanu trzeźwości cioci wykazało 0,68 promila alkoholu – przekazała Semik.
Niemowlę zostało przebadane i trafiło do Pogotowia Opiekuńczego. Jej matce za narażenie dziecka na bezpośrednie zagrożenie dla życia bądź zdrowia może grozić do 5 lat więzienia.
RadioZET.pl/Policja
Oceń artykuł