Oceń
Policja oficjalnie informuje od wczoraj jedynie, że doszło do uszkodzenia stropu pomieszczenia ochrony budynku.
Nasi informatorzy twierdzą, że wczoraj w godzinach porannych w pomieszczeniach socjalnych Komendanta Głównego wystrzelił granatnik, prawdopodobnie z głowicą ćwiczebną. Przebiła się ona przez strop. W wyniku tego poraniony został pracownik ochrony, który pełnił służbę w pomieszczeniach położonych tuż pod gabinetami komendanta. Sam generał Jarosław Szymczyk wylądował na kilka godzin na obserwacji w szpitalu. Wyszedł z niego wczoraj wieczorem.
Rzecznik policji nie odpowiada na pytania, jak doszło do tego zdarzenia i jaki jest stan zdrowia Komendanta Głównego. Zasłania się tym, że do uszkodzenia stropu doszło w pomieszczeniu niejawnym, dlatego nie może udzielać żadnych informacji.
O wyjaśnienie zdarzenia w Komendzie Głównej Policji zaapelował w Sejmie do szefa MSWiA poseł Andrzej Rozenek, a posłanka Magdalena Sroka złożyła interpelację w tej sprawie.
RadioZET.pl
Oceń artykuł