Pijany dziennikarz prowadził audycję. Na widok policji zaczął uciekać

26.01.2023 09:55

Nietrzeźwy dziennikarz prowadził trzygodzinną audycję w Radiu Białystok. Po zakończeniu programu 50-latek miał wsiąść do samochodu i odjechać sprzed redakcji. Interweniował prezes rozgłośni oraz patrol policji. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi.

radio białystok
fot. Stanislaw Bielski /REPORTER

Niecodzienna sytuacja na antenie Radia Białystok. Portal Bia24.pl poinformował, że jeden z dziennikarzy stacji prowadził trzygodzinną audycję, będąc pod ewidentnym wpływem alkoholu. Co gorsza, dziennikarz miał po skończeniu programu wsiąść do samochodu i odjechać sprzed redakcji.

Interweniował prezes rozgłośni Mirosław Bielawski. Po opuszczeniu redakcji dziennikarz został poproszony o powrót. Na miejscu czekał już patrol policji. Bia24.pl pisze, że na widok mundurowych dziennikarz próbował uciekać, prawie potrącając prezesa radia.

Białystok. Pijany dziennikarz prowadził audycję. Interweniowała policja

- Policjanci interweniowali w związku z nietrzeźwym kierowcą. Okazał się nim 50-latek, który został zbadany alkomatem. Badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. (...) Mężczyzna został doprowadzony do Izby Wytrzeźwień w Białymstoku - przekazała st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Dziennikarz nie chciał komentować tej sprawy. Poinformował jedynie, że przebywa obecnie w szpitalu. Pracownicy Radia Białystok przekonują, że to nie pierwsza taka sytuacja, a 50-latek ma problemy z alkoholem, z którymi jakiś czas temu udało mu się poradzić.

Radio Białystok wydało oświadczenie, w którym przeprosiło słuchaczy za wydarzenia na antenie z 20 stycznia. "Uważamy to za niedopuszczalne i zapewniamy, że nigdy by do tego nie doszło, ale w trakcie przygotowań do programu nic nie wskazywało na to, że prowadzący może być nietrzeźwy. W czasie programu, kiedy pojawiły się wątpliwości, prezes Polskiego Radia Białystok podjął radykalne kroki i wezwał policję, która prowadzi postępowanie w tej sprawie" - czytamy w oświadczeniu.

W rozmowie z portalem Wirtualne Media, prezes radia Mirosław Bielawski zapewnił, że "to doświadczony dziennikarz, z długoletnim stażem. Pokonała go choroba alkoholowa. Zapewniam, że zostaną wyciągnięte względem niego surowe służbowe konsekwencje".

RadioZET.pl/ Wirtualne Media/ Bia24.pl