Rosyjski generał dowodził akcją plądrowania elektrowni w Czarnobylu. Ujawniono jego dane
Generał policji Oleg Jakuszew dowodził akcją zdobycia i późniejszego splądrowania elektrowni atomowej w Czarnobylu w pierwszych dniach wojny w Ukrainie - przekazała prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa. Z radioaktywnego terenu skradziono mienie o łącznej wartości miliona dolarów.

Elektrownia atomowa w Czarnobylu była jednym z pierwszych celów wojsk rosyjskich w trakcie wojny w Ukrainie. Armia Władimira Putina zaatakowała z terenu Białorusi i po kilku godzinach inwazji zajęła ten teren. Pracowników traktowano jak zakładników. Niejednokrotnie było blisko katastrofy, gdy wrogie pociski przelatywały nad reaktorami.
Miesiąc później okupanci wycofali się z elektrowni, ale w tym okresie zdążyli narobić niewyobrażalnych szkód. W radioaktywnej ziemi utworzono okopy, co może skutkować poważnymi chorobami dla ich wykonawców, dokonano też grabieży. W środę ukraińskie służby opublikowały dane dowódcy tej akcji.
Czarnobyl. To on dowodził akcją w elektrowni
"General policji Federacji Rosyjskiej Oleg Jakuszew jest podejrzany o organizowanie grabieży na terenie elektrowni atomowej w Czarnobylu. W czasie okupacji zrabowano mienie o łącznej wartości miliona dolarów. Laboratorium zniszczono, co uniemożliwiło kontrolę radioaktywnych odpadów" - poinformowała na Twitterze prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa.
W pierwszych dniach wojny Rosjanie ostrzeliwali również bardziej nowoczesną i czynną elektrownię atomową w Zaporożu. Na początku marca na tym terenie wybuchł pożar. Na szczęście nie było zagrożenia wybuchem.
Wojna w Ukrainie. Relacja na żywo
RadioZET.pl/Twitter