Likwidacja 800 plus. Zamiast tego dywidenda narodowa?
O zamianie świadczenia socjalnego 800 plus na dywidendę narodową mówi w podcaście „Biznes. Między wierszami” w RadioZET.pl ekonomista prof. Marcin Piątkowski. Wysokość wypłacanej kwoty miałaby zależeć od kondycji gospodarczej kraju i polskiego PKB.

Pieniądze przeznaczane na programy społeczne i socjalne stały się kartą przetargową dla polityków. Od początku skrajne emocje budził pomysł programu 500 plus, a następnie zmiany świadczenia na 800 plus. Teraz Marcin Piątkowski, ekonomista pracujący w Waszyngtonie, profesor Akademii Leona Koźmińskiego i autor książki o polskim gospodarczym złotym wieku postuluje uzależnienie świadczenia 800 plus od wzrostu PKB Polski. Miałaby to być dywidenda od rozwoju gospodarczego kraju.
- Pomysł na „dywidendę narodową” polega na tym, że tak, jak akcjonariusze firm dostają dywidendę, gdy organizacja jest zyskowna, tak samo Polacy powinni tę dywidendę dostawać, gdy rośnie krajowe PKB. Chciałbym, żeby ta dywidenda była obecnym 500plus – mówi Marcin Piątkowski.
Ekonomista zaznacza, że nowe świadczenie miałoby zastąpić 800 plus i być kierowane jedynie do rodziców i opiekunów prawnych dzieci. Różnica byłaby taka, że wysokość otrzymywanej kwoty byłaby ruchoma i zależna od wysokości Produktu Krajowego Brutto.
Autor książki „Złoty Wiek” uważa, że wprowadzenie dywidendy narodowej w znaczny sposób zwiększyłoby świadomość gospodarczą Polaków i zmobilizowało do edukacji ekonomicznej. Ekonomista podkreśla także potrzebę przeprowadzenia ogromnych krajowych inwestycji. Przypomina, że w Polsce tylko niecałe 17 proc. PKB to są inwestycje (publiczne i prywatne), a średnia unijna to 22 proc. Marcin Piątkowski mówi również w podcaście "Biznes. Między wierszami” o likwidacji 13. i 14. emerytury na rzecz krajowych inwestycji oraz autorskim planie „30-20-10” na rozwój gospodarczy państwa.
Źródło: Radio ZET