Obserwuj w Google News

Andrzej Domański zapowiada: Limitowany dostęp do wakacji kredytowych. Złożymy projekt

6 min. czytania
17.11.2023 08:00
Zareaguj Reakcja

- Czy wakacje kredytowe powinny obowiązywać także w przyszłym roku? – pyta Bogdan Rymanowski. - Nie w takiej formie, jak do tej pory – odpowiada Gość Radia ZET Andrzej Domański, typowany dla ministra finansów.

Andrzej Domański
fot. Radio ZET

Gość Radia ZET - Andrzej Domański

Aż 60 proc. głosujących w sondzie na radiozet.pl uważa, że wakacje kredytowe nie powinny obowiązywać w 2024 roku.

Co w takim razie zrobi przyszły rząd? - My przedstawimy nasz projekt, nasze rozwiązania dot. osób, które faktycznie mają problem ze spłatą kredytu hipotecznego – zapowiada polityk KO. Ekonomista zaznacza, że „warunki rynkowe ulegają zmianie, stopy procentowe powoli ‘schodzą’, a wakacje kredytowe były wprowadzane w dosyć szczególnej sytuacji”. – Potężna inflacja, nad którą nie zapanował NBP, pustoszyła portfele Polaków. Znacząca część wakacji kredytowych została przeznaczona na nadpłacanie kredytów – tłumaczy w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. - Mamy w systemie rozwiązania skierowane do osób, które faktycznie są skierowane do osób, które faktycznie mają problemy ze spłatą kredytów. Na tych rozwiązaniach powinien bazować system – podkreśla Andrzej Domański i dodaje jeszcze raz, że „dostęp powinien być limitowany”.

- Z całą pewnością są gospodarstwa domowe, którym trzeba pomagać w spłacie kredytów, z uwagi na to, że stopy procentowe bardzo mocno wzrosły. Natomiast pomoc rozsypana dla wszystkich nie jest pomocą efektywną. To, że osoby bardzo dobrze zarabiające również mogą z nich korzystać, w mojej opinii nie jest uzasadnione. Właściwym kryterium jest procent dochodu przeznaczany na spłatę kredytu– dodaje w internetowej części programu.

Domański zapowiada: Kredyt 0 proc. być może w zmodyfikowanej formule

A co z kredytem 0 proc., zapowiadanym przed wyborami? - Tego rozwiązania nie ma w umowie koalicyjnej. Z żadnej obietnicy się nie wycofujemy. Będziemy rozmawiać z partnerami z koalicji na temat możliwości wprowadzenia rozwiązania, być może w zmodyfikowanej formule – mówi ekonomista i doradca gospodarczy Donalda Tuska. Wylicza równocześnie, że punkty, co do których na pewno nie ma wątpliwości, to: „uwolnienie gruntów spółek Skarbu Państwa, wspieranie budownictwa realizowanego przez samorządy, potężne pieniądze na remonty pustostanów”.

Podwyżki dla nauczycieli od 1. stycznia. Jeśli się nie uda – wyrównanie. „Nauczyciele nie mogą zarabiać tak żenująco niskich pieniędzy”

Pytany o podwyżki dla budżetówki i dla nauczycieli, Andrzej Domański komentuje, że jest to „absolutny priorytet” przyszłego rządu. - 30 proc. podwyżki dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli akademickich. Będziemy pracowali nad tym, by zmiany weszły w życie od 1. stycznia. Jeśli nie zdążymy z budżetem przed 1. stycznia, to kwota dla nauczycieli zostanie wyrównana od stycznia – zapowiada Gość Radia ZET. Jego zdaniem „podwyżki MUSZĄ zostać wprowadzone jak najszybciej”. - Polski nie stać na to, by nauczyciele w Polsce zarabiali tak mało. To jest niedopuszczalne. Nauczyciele w Polsce nie mogą zarabiać tak żenująco niskich pieniędzy – mówi Andrzej Domański i dodaje: - Badania pokazują, że poziom edukacji jest kluczowy dla długoterminowego wzrostu gospodarczego.

Polityk zapowiada: Będziemy przekonywać, by niedziel handlowych było więcej

Pytany przez prowadzącego o to, co doradza Donaldowi Tuskowi, jeśli chodzi o niedziele handlowe, ekonomista przypomina, że w programie KO są wszystkie niedziele handlowe. - Nasz koalicjant – Trzecia Droga - mówi o dwóch, Lewica w ogóle nie chce niedziel handlowych. Będziemy przekonywać przyjaciół, by niedziel handlowych było więcej – zapowiada doradca gospodarczy lidera PO. Polityk zapowiada, że za każdym razem praca w niedzielę wiązałaby się z dodatkowym wynagrodzeniem.

Dopytywany o handlową niedzielę przeniesioną z wigilii na 10. grudnia i otwarcie sklepów tylko do 14:00, Andrzej Domański odpowiada, że to zły pomysł. - Wielu Polaków, w tym ja robią zakupy często na ostatnią minutę. Jeśli 24.12 sklepy faktycznie będą zamknięte, to dla wielu polskich rodzin będzie to problem – komentuje polityk. Domański zostawiłby niedzielę handlową 24.12.

Podniesienie podatków? „Zobaczymy”

- Gabinet Tuska nie podniesienie ani jednego podatku? – pyta Bogdan Rymanowski.

- To nie jest odpowiedź „tak” czy „nie”. Zmienia się otoczenie gospodarcze, pojawiają się nowe formy prowadzenia działalności… Zobaczymy, aczkolwiek mamy w umowie, że będziemy dążyli do obniżanie podatków – odpowiada Andrzej Domański.

- Emeryci dostaną od nas wyższe świadczenia? – pyta prowadzący.

- 13. i 14. emerytura jak najbardziej na miejscu. Plus mamy w 100 konkretach wprowadzenie tzw. drugiej waloryzacji przy inflacji przekraczającej 5 proc. – mówi Domański, który prawdopodobnie zostanie ministrem finansów.

- Polski nie stać na Igrzyska Olimpijskie? – pyta gospodarz programu.

- Duży projekt, wymagający sprawdzenia jego zasadności, też ekonomicznej. Doświadczenia pokazują, że wiele miast gospodarczo na tym nie zarabia – komentuje Gość Radia ZET.

Andrzej Domański: VAT na żywność powinien wrócić do 5 proc. Rezygnacja ze wszystkich podatków jest niemożliwa, jeśli chcemy finansować wydatki

Co przyszły rząd zrobi z zerowym podatkiem VAT na żywność? - W projekcie budżetu przedstawionym przez PiS został zniesiony. Stawka VAT wraca do poziomu 5 proc. Ja stoję na stanowisku, że VAT powinien wrócić do 5 proc. – mówi ekonomista Andrzej Domański, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Poseł KO, typowany na ministra finansów dodaje, że „polski system podatkowy jest w dużej mierze oparty na podatku VAT”. - Jeśli chcemy móc finansować niezbędne inwestycje – musimy mieć źródła przychodu – zaznacza gość Bogdana Rymanowskiego. Polityk podkreśla, że oczywiście decyzję będzie podejmował nowy rząd, ale dodaje jednocześnie, że „rezygnacja ze wszystkich podatków jest po prostu niemożliwa, jeśli chcemy finansować wydatki”.

Co dalej z inflacją? - Myślę, że czas szybkiej dezinflacji mamy już za sobą – ocenia ekonomista. Jego zdaniem, w kolejnych miesiącach inflacja w Polsce, jeśli będzie spadała, to bardzo, bardzo nieznacznie. Dopytywany o stopy procentowe, Domański uważa, że „jest jeszcze miejsce do cięcia stóp o kolejny 25 do 50 pkt bazowych”.

„Prof. Glapiński nie powinien czuć się bezpiecznie”

Adam Glapiński przed Trybunał Stanu? - Istnieją przesłanki, aby takie zarzuty stawiać – ocenia ekonomista. Zdaniem Andrzeja Domańskiego „należy się przyjrzeć, jak mocno angażował się w politykę, kampanię przed wyborami i mechanizmy podejmowania decyzji chociażby o skupie obligacji przez NBP również budzą bardzo poważne wątpliwości”. Gość Radia ZET zaznacza jednocześnie, że TS nie należy się za „nieudolną politykę pieniężną i za to, że nie przypilnował inflacji w Polsce”. - Pan prof. Glapiński nie powinien czuć się bezpiecznie. Z tego, co rozumiem – zarzuty są poważne – dodaje Andrzej Domański.

Domański o elektrowniach i udziale Amerykanów: Zaangażowanie kapitałowe jest pożądanym elementem

Pytany o to, czy prawdą jest, że przyszły rząd naciska na Amerykanów, by ci wykupili udziały w elektrowniach budowanych w Polsce, o czym pisze Bloomberg, Andrzej Domański odpowiada, że nie słyszał o takich naciskach i „nie ma dyskusji o udziale żadnej firmy, która miałaby realizować projekt jądrowy w Polsce”. Dodaje jednak: - Stoję na stanowisku, że taki udział, zaangażowanie kapitałowe jest pożądanym elementem pakietu finansowego. Jego zdaniem to, czy to powinno być 30 proc. udziału, czy mniej albo więcej – „to do rozmowy”.

Co z „babciowym”? - „Aktywna mama” – jak najbardziej na stole – zapewnia Gość Radia ZET. Jego zdaniem „projekt nie będzie budził większych obiekcji”. - Dotyczy również ojców. Jeśli mama lub tata będą chcieli szybciej wrócić na rynek pracy – świadczenie również będzie przysługiwało – dodaje poseł KO.

Czy KO poprze projekt Konfederacji, dot. kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych? - Konfederacja zgłosiła projekt. Najpierw pomyliła kwotę wolną z kwotą zmniejszającą podatek. Gdy zostało to wytknięte wprowadziła poprawkę, w której kolejny raz się pomyliła. Jestem pełen obaw. Amatorzy? Ewidentnie tak – komentuje poseł. - Jeśli mylą się w podatkach… a pan Mentzen jest doradcą podatkowym, to strach pomyśleć, jak mogą wyglądać inne projekt składane przez Konfederację – dodaje. Ekonomista zapowiada jednak: - Będziemy dążyć do tego, by opodatkowanie pracy w Polsce było niższe. Czy będzie to w pierwszym miesiącu, czy rozciągnięte na kolejne miesiące, to przedmiot ustaleń z koalicjantami – zapowiada.

- Trzeba stworzyć inwestorom zagranicznym warunki. Widzimy, że od 15.10 rynki udzielają przyszłemu rządowi Donalda Tuska olbrzymiego wsparcia, olbrzymiego zaufania. Bardzo mocne wzrosty giełdy, rosnące ceny polskich obligacji i umocnienie polskiej waluty – mówi Andrzej Domański. Zaznacza, że „trend, który przyspieszył 15.10 w związku ze zwycięstwem demokratycznej opozycji, ma też bardzo pozytywny wpływ chociażby na inflację”. - Mocniejszy złoty oznacza niższe ceny produktów importowanych – zapewnia.

RadioZET/MA