Oceń
Tragedia w Tatrach. W sobotę pod Zawratem przypadkowi turyści znaleźli ciało. Wkrótce okazało się, że niedaleko leżą zwłoki kolejnej osoby. - Ci ludzie zginęli blisko szlaku – powiedział Radiu ZET dyżurny TOPR.
W sobotę rano w Zawratowym Żlebie odnaleziono porozrzucane rzeczy turystów. Na ciało pierwszej ofiary wypadku natrafili przypadkowi turyści. Ratownicy polecieli na miejsce śmigłowcem TOPR. Wówczas odnaleziono kolejne ciało.
Dyżurny TOPR Krzysztof Długopolski w rozmowie z Radiem ZET podkreślił, że przyczyną śmierci był upadek z wysokości. - Ci ludzie zginęli blisko szlaku – powiedział. Niewykluczone, że do wypadku doszło w nocy lub dzisiaj rano.
Już wcześniej, w piątek, w Tatrach doszło do serii wypadków, ale żaden z nich nie był tak tragiczny jak te sobotnie. W trakcie długiego czerwcowego weekendu w górach wypoczywa wielu turystów. Słoneczna pogoda zachęca do górskich wypraw, ale trzeba pamiętać, że wysoko w górach panują jeszcze prawdziwie zimowe warunki. Na szlakach w miejscach zacienionych i żlebach leżą płaty zmrożonego śniegu. Wejście w taki teren bez odpowiedniego sprzętu może doprowadzić do tragedii.
RadioZET.pl/GOPR/PAP
Oceń artykuł
