Oceń
Ceremonia rozdania nagród przyznawanych przez dziennikarzy akredytowanych w Hollywood, odbyła się tradycyjnie na początku stycznia w Hotelu Hilton w Beverly Hills.
Billboardy i najgorszy reżyser
Cztery Złote Globy otrzymał obraz "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" w reżyserii Martina McDonagha. To historia matki (w tej roli nagrodzona w tym roku Frances McDormand), której córka została brutalnie zabita. Kobieta, zdenerwowana wielomiesięczną opieszałością policji, wynajmuje trzy tablice reklamowe na drodze wiodącej do tytułowego miasteczka i umieszcza na nich prowokacyjne słowa skierowane pod adresem lokalnego szeryfa.
Najlepszym filmem komedią lub musicalem okazał się "The Disaster Artist" Jamesa Franco, gdzie on sam zagrał także główną rolę - Tommy'ego Wiseau, twórcę kultowego "The Room", uznawanego za jednego z najgorszych reżyserów w historii kina.
Rola Winstona Churchilla w "Czasie mroku" przyniosła Gary'emy Oldmanowi nagrodę za najlepszą rolę męską w filmie dramatycznym. Aktor dziękował ze sceny nie tylko swoim kolegom po fachu, ale i samemu brytyjskiemu politykowi, w którego przyszło mu się wcielić. Najlepszym filmem animowanym okazał się "Coco" - wygrał on z "Twoim Vincentem", którego współtwórczynią jest Polka Dorota Kobiela.
Co w telewizji?
Z kolei w kategoriach telewizyjnych trzy statuetki przypadły miniserialowi "Wielkie kłamstewka" z niesamowitą obsadą: Nicole Kidman czy Reese Whiterspoon. Najlepszy serial dramatyczny to "Opowieść podręcznej" o piekle kobiet, które zgotowało im ortodoksyjne prawo.
Najlepszym serialem komediowym okazała się być "Cudowna pani Maisel". Trzeba przyznać, że w tegorocznych Złotych Globach to panie okazały się być górą.
Globy pod znakiem #metoo
Ważnym elementem tegorocznej uroczystości był protest przeciwko molestowaniu kobiet w show-biznesie. To pokłosie afery, która wybuchła trzy miesiące temu, zapoczątkowana przez ujawnienie procederu wieloletniego wykorzystywania seksualnego, jakiego dopuszczał się wszechwładny producent Harvey Weinstein.
Aktorki i aktorzy pojawiali się na czerwonym dywanie i w świetle fleszy w ciemnych, stonowanych strojach. Ale to nie wszystko. Wielu nagrodzonych w swoich przemówieniach wspominało o akcji #metoo i problemie molestowania kobiet w branży filmowej.
W jednym z najbardziej emocjonalnych przemówień, które poruszyło publiczność, Oprah Winfrey dziękowała kobietom, które odważyły się powiedzieć o tym, co je spotkało. Przekazała też wiadomość do wszystkich kobiet.
- Niech wszystkie dziewczyny, które to oglądają, wiedzą, że nowy dzień jest na horyzoncie! I ta wygrana była możliwa dzięki wszystkim wspaniałym kobietom i fenomenalnym mężczyznom - mówiła.
RadioZET.pl/PaNa/JoK/MP
Oceń artykuł