Oceń
Dramatyczne sceny rozegrały się w samolocie Southwest Airlines (numer lotu 3923), który w niedzielę rano odleciał z lotniska José Martí w stolicy Kubie do Fort Lauderdale na Florydzie. Tuż po starcie maszyna miała zderzyć się z ptakami, po czym jeden z silników zajął się ogniem.
Opublikowane w sieci nagrania z kabiny pasażerskiej pokazują, jak dym wypełniał samolot. Spanikowani rodzice tłumaczyli swoim dzieciom, jak dopasować maski tlenowe, które wyskoczyły z paneli nad siedzeniami.
Kuba. Dym na pokładzie samolotu
Oświetlenie awaryjne wewnątrz kabiny pokazywało pasażerom, jak znaleźć wyjścia awaryjne. Na nagraniach widać, jak ludzie ewakuowali się z samolotu przez awaryjne zjeżdżalnie na pasie startowym największego lotniska na Kubie, na oczach strażaków i innych służb.
Władze Kuby poinformowały, że pomimo poważnej awarii uszkodzony samolot wylądował bezpiecznie na lotnisku w Hawanie. Nie było poważnych obrażeń wśród pasażerów. Rzecznik Southwest Airlines potwierdził incydent.
RadioZET.pl/CNBC
Oceń artykuł