Obserwuj w Google News

Kto próbował ukryć wybuch rakiety przed Polakami?

2 min. czytania
18.11.2022 16:32
Zareaguj Reakcja

Czy ktoś inspirował pierwsze publikacje o eksplozji traktora w Przewodowie, by zniechęcić media do zbadania sprawy? Jak upór prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego w sprawie rzekomego „rosyjskiego śladu” przy ataku wpłynie na relacje z polskim rządem i prezydentem Andrzejem Dudą? Czy nagrodą za przyznanie dotacji prorosyjskiej fundacji powinien być wybór na dyrektora rządowego Instytutu z wielomilionowym budżetem? To tylko kilka z wątków, o których opowiedzieli autorzy podcastu Michał Piasecki z aplikacji Upday i Radosław Gruca z RadioZET.pl, a ich rozmowę uzupełnił też dziennikarz śledczy Radio ZET Mariusz Gierszewski, który jako pierwszy poinformował o podejrzeniu ataku rakietowego zza wschodniej granicy.

 Sluzby pracuja na miejcu eksplozji w Przewodowie w powiecie hrubieszowskim.
fot. Policja/East News

W najnowszym odcinku podcastu RadioZET.pl i Upday autorzy skoncentrowali się na komentowanej na całym świecie eksplozji w Przewodowie. Nasi prowadzący zwracają uwagę, że dziś dużo poważniejszym problemem niż ewentualny wybuch wojny z NATO, jest konflikt między Polską i Ukrainą. Powód? Nawet najzagorzalsi krytycy ekipy rządzącej nie kryją, że problem leży tym razem po stronie ukraińskiej. Chodzi o upór Kijowa w sprawie pochodzenia rakiety. Mimo że od eksplozji upłynęło już 48 godzin, informacje o rzekomym ataku z Rosji lub Białorusi dementowali zarówno prezydent USA jak i polskie władze, Zełeński twardo twierdzi, że ma „rosyjski ślad” i ani myśli przepraszać czy ubolewać.

Mimo że wybuch w Przywodowie i pierwsze dwie polskie ofiary wojny, dwaj rolnicy z lubelszczyzny, przykryły wszystkie inne wydarzenia, prowadzący w sekcji „Kontrowersja tygodnia” zwrócili uwagę na historię dotacji z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Chodzi o Fundację "Wspieram", która od lat organizowała festiwal filmów Sputnik. Pomimo że władze Fundacji nie kryją swoich prorosysjkich sympatii, a ich działalność promująca rosyjską filmografię od momentu napaści na Ukrainę nie powinna być opłacana z pieniędzy z budżetu polskiego Instytutu. Stan gry, czyli część, które szczególnie elektryzuje przynajmniej 460 widzów, czyli parlamentarzystów i parlamentarzystki oraz stu senatorów to wskazanie na to, komu sprzyjają polityczne wydarzenia i którzy politycy szczególnie dobrze wykorzystują okazję do budowania własnej pozycji.

Radosław Gruca z RadioZET.pl zwracał uwagę, że wobec obaw Polaków, które po wybuchu zabłąkanej rakiety narastają, wzrasta też znaczenie Mariusza Błaszczaka zarówno w partii PiS jak i w rządzie. To on załatwia kontrakty na zbrojenia, odpowiada za budowę płotu na granicy z Rosją i kontaktuje się z Amerykanami z centrali NATO. Od pewnego czasu Błaszczak ściśle współpracuje z Jackiem Sasinem i wciąż pozostaje najpoważniejszym kandydatem do ewentualnego przejęcia funkcji premiera od Mateusza Morawieckiego. W tym tygodniu wyjątkowo pominęliśmy wyskoki ekipy Zbigniewa Ziobry, bo wobec zdarzeń w Lubelskiem pomysły na jego wymianę na Przemysława Czarnka, o której mówimy od miesięcy, zostały odłożone ad calendas grecas.

Jako gość pojawił się znów Mariusz Gierszewski, współautor wydań specjalnych #PodejrzaniPolitycyExtra, żeby ujawnić najnowsze ustalenia dotyczące tzw. poświadczeń bezpieczeństwa, ostatnich zakupów ziemi Daniela Obajtka, prezesa Orlenu ujawnionych przez RadioZET.pl oraz jego sąsiadów kupujących działki nieopodal planowanej budowy elektrowni atomowej.