Biskupi nie chcą przekazywać dokumentów dotyczących pedofilii. "Problem systemowy"
- Wygląda to na problem systemowy - mówi Radiu ZET o niewydawaniu przez kościół katolicki dokumentacji, dotyczącej pedofilii, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak.

W rozmowie z Radiem ZET Błażej Kmieciak wyjaśnia, że jego zdaniem: - Ze względu na konkordat nie możemy dojść do mylnego przekonania, że jakaś grupa jest ponad prawem. Zarówno Komisja jak prokuratura i sądy mają poważne kłopoty z uzyskaniem dokumentów od biskupów dotyczących przypadków pedofilii w kościele.
Ostatnio Sąd Rejonowy w Chodzieży dał poznańskiemu metropolicie abp Stanisławowi Gądeckiemu dwa tygodnie na przekazanie akt kościelnego postępowania w sprawie księdza - pedofila. Jeśli arcybiskup Stanisław Gądecki tego nie zrobi, dojdzie do przeszukania Kurii Metropolitarnej w Poznaniu.
Kościół katolicki nie wydaje dokumentacji dot. pedofilii
Błażej Kmieciak mówi reporterce Radia ZET, że sąd w Chodzieży stosuje po prostu przepisy prawa: - Nie wchodzi do świątyni i nie krytykuje odprawiającego eucharystię arcybiskupa, ale domaga się od kurii, która jest urzędem, potrzebnych dokumentów - wyjaśnia Kmieciak. Podkreśla też, że kuria nie jest, jak ambasady czy Nuncjatura Apostolska, placówką eksterytorialną.
Przewodniczący Państwowej Komisji zwraca uwagę, że bez dokumentów wyjaśnienie trudnych spraw molestowania seksualnego jest niemożliwe. Brak dokumentów uniemożliwia Państwowej Komisji wykonywanie obowiązków, jakie nałożyła na nią ustawa. Dotąd komisja dostała akta sprawy tylko z jednego sądu biskupiego.
RadioZET.pl/oprac. AK