Omikron to nawet 200 tys. zakażeń dziennie. Dr Grzesiowski: tsunami, armagedon
Nie 100, a nawet 200 tys. zakażeń dziennie w piątej fali prognozuje dr Paweł Grzesiowski. – My sobie naprawdę nie zdajemy sprawy, że Omikron wylęga się w ciągu trzech dni i ma dwa razy większą zakaźność niż Delta. Porównanie tego do tsunami nie jest przesadą – mówi w rozmowie z RadioZET.pl ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

Rząd szykuje się na "katastroficzny scenariusz" rozwoju piątej fali koronawirusa. Minister zdrowia Adam Niedzielski na środowej konferencji prasowej mówił, że w szczycie zakażeń dzienna liczba wykrywanych przypadków może sięgać 100 tys. Szef MZ zapowiedział, że jeden z planów zakłada zwiększenie liczby łóżek dla pacjentów z COVID-19 nawet do 60 tys. Kumulacja zakażeń wariantem Omikron ma nastąpić w Polsce pod koniec stycznia.
Dr Grzesiowski: Omikron będzie produkował ogromną liczbę hospitalizacji
Dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 w rozmowie z radiozet.pl ostrzega, że Omikron wylęga się w ciągu trzech dni i ma dwa razy większą zakaźność niż Delta. – 100 tys. to jest tylko to, co jesteśmy w stanie wykryć. Pamiętajmy, że w Polsce robi się średnio około 100 tys. testów dziennie i dlatego myślę, że w pewnym momencie może być tak, że tych zachorowań będzie 200 tys. – tłumaczy pediatra.
– Replikacja, czyli podwojenie przypadków może następować w ciągu 48 i 72 godzin. Dlatego dla mnie liczba 200 tys. zakażeń nie jest w żaden sposób zaskakująca. Porównanie tego do tsunami nie jest przesadą. Omikron będzie produkował ogromną liczbę hospitalizacji – dodaje.
"Dla tych, którzy mają trudność z oceną zagrożenia Omikronem: przyjmując śmiertelność Delty ok. 1 proc., w IV fali jest 3 mln zakażeń = 30000 zgonów. Omikron jest 2x bardziej zakaźny, czyli w V fali zakazi 6 mln (= armagedon), a przy śmiertelności o połowę niższej (ok. 0,5%) umrze 30000!" – napisał dr Grzesiowski na Twitterze.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek 6 stycznia o 16 576 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 646 osób zakażonych koronawirusem. Tydzień temu, 30 grudnia, zanotowano 14 325 nowych przypadków, zmarło 709 chorych. "Ostatnie wzrosty zakażeń mają miejsce przy malejącej wynikowości testów, która w tej chwili jest na poziomie zbliżonym do 15 proc." – napisał Niedzielski w mediach społecznościowych. To w jego ocenie wskazuje, że mamy do czynienia z przejściowym zwiększeniem liczby zakażeń, a nie zmianą dotychczasowego trendu.
Cała rozmowa z drem Pawłem Grzesiowskim o walce z pandemią w 2021 roku i prognozach na piątą falę będzie dostępna w weekendowym magazynie Radia ZET.
RadioZET.pl