Problemy z koncesją dla TVN24, a w KRRiT bajońskie nagrody. "To gorszące!"
Jak dowiedział się portal RadioZET.pl, prawie 2 miliony złotych nagród przyznała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji swoim członkom i pracownikom w ostatnich dwóch latach. Kwota może budzić zaskoczenie, tym bardziej że przez te dwa lata rada miesiącami zwlekała z przyznaniem koncesji dla TVN24 i TVN7, a to jest ich jednym z głównych zadań.

Dotarliśmy do dokumentu, z którego wynika, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała sobie nagrody w wysokości 1 985 875 zł w tym i poprzednim roku. Tak wynika z pisma, które przesłał przewodniczący KRRiT w odpowiedzi na interwencję posłanki Hanny Gill-Piątek, szefowej koła parlamentarnego Polska 2050.
Z pisma wynika, że w 2022 roku członkowie KRRiT dostali nagrody w wysokości 111 tys. zł, a pracownicy biura - 1 047 420 zł. Z kolei w 2021 roku członkowie rady zostali nagrodzeni kwotą 94 tys. zł, a pracownicy - 733 455 zł.
Bajońskie nagrody w KRRiT. Gill-Piątek: "To gorszące"
Jednym z głównych zadań KRRiT jest przyznawanie koncesji nadawcom radiowym i telewizyjnym. W ostatnich dwóch latach, za które KRRiT wypłaciła sobie nagrody, głośne były sprawy blokowania koncesji dla dwóch stacji grupy Discovery. Koncesja dla TVN24 została przyznana dopiero 24 września 2021 r., na kilka dni przed wygaśnięciem poprzedniej koncesji. Nadawca wystąpił o przedłużenie koncesji o 10 lat na początku lutego 2020 r., co oznacza, że proces przedłużania koncesji trwał 19 miesięcy. W obronie niezależności mediów w wielu miastach Polski odbyły się manifestacje, a setki dziennikarzy podpisało apel w obronie stacji.
Podobnie było z TVN7, która złożyła wniosek o przedłużenie koncesji w grudniu 2020 r., a otrzymała ją dopiero pod koniec lutego tego roku, po 14 miesiącach oczekiwania. KRRiT przyznała stacji koncesję po wielu mailach w obronie TVN7, w dniu wizyty sekretarza obrony USA Lloyda Austina.
- To jest gorszące, że KRRiT dostała tak wysokie nagrody za okres, kiedy blokowała demokratycznym mediom koncesję, której wydanie jest ich obowiązkiem. Widać doskonale, że działanie po linii władzy się popłaca, a ci, którzy służą celom PiS, są sowicie nagradzani - komentuje w rozmowie z RadioZET.pl Hanna Gill-Piątek.
RadioZET.pl