Obserwuj w Google News

Nie żyje 30-latka, której odmówiono aborcji. Rodzina wydała oświadczenie

2 min. czytania
01.11.2021 17:47
Zareaguj Reakcja

Rodzina 30-latki, która zmarła w 22. tygodniu ciąży, zabrała głos. "Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą (...) W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny" - czytamy w oświadczeniu.

nie żyje kobieta, której odmówiono aborcji
fot. Piotr Molecki /East News

Kilka dni temu media obiegła informacja o śmierci ciężarnej 30-latki z Pszczyny, która zmarła na skutek wstrząsu septycznego. Sprawę opisała mec. Jolanta Budzowska. "Konsekwencje wyroku TK z 20.10.2020 r., sygn. K 1/20 w praktyce. Pacjentka 22 tydz., bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła. Wstrząs septyczny. Piątek spędziłam w prokuraturze. Dobrego weekendu, czas na reset" - napisała.

Oświadczenie wydała także rodzina zmarłej 30-latki. Potwierdzono, że kobieta zmarła 22 września 2021 r. w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. "Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę" - czytamy.

Redakcja poleca

Śmierć ciężarnej 30-latki z Pszczyny. Rodzina wydała oświadczenie

Rodzina przekazała, że 30-latka informowała ich, że lekarze odmówili przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży. "Zmarła, w trakcie pobytu w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji" czytamy w oświadczeniu.

Obecnie, na skutek zawiadomienia rodziny o możliwości popełnienia przestępstwa tzw. błędu medycznego, sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Z uwagi na dobro śledztwa rodzina nie będzie podawać dalszych szczegółów na temat sprawy i prosi o uszanowanie jej prywatności i stanu żałoby.

Trybunał Konstytucyjny zdecydował w zeszłym roku, że aborcja w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją. Orzeczenie TK wywołało masowe protesty w całym kraju. Wyroku jednak nie zmieniono. 

RadioZET.pl