Obserwuj w Google News

Policjant przyłapany na posiadaniu marihuany. To jego niejedyny problem

1 min. czytania
18.09.2019 10:49
Zareaguj Reakcja

Policjant z Jastrzębia-Zdroju został przyłapany na posiadaniu plantacji marihuany – podaje PAP. O sprawie jako pierwsi dowiedzieli się… jego koledzy z jednostki. To niejedyny problem mundurowego, który może pożegnać się ze służbą.

Policja marihuana
fot. East News

Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku

Policja potwierdziła te informacje. Komendant KMP w Jastrzębiu-Zdroju zlecił bezpośrednim przełożonym „plantatora” kontrolę.

Skierowani na miejsce przełożeni potwierdzili popełnienia przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani i zatrzymali funkcjonariusza. Komendant Miejski Policji natychmiast zawiesił zatrzymanego policjanta w czynnościach służbowych oraz wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne i administracyjne zmierzające do zwolnienia go ze służby. - Śląska Policja

Policjant nakryty z marihuaną był na służbie od 16 lat, pracował w wydziale prewencji. Jak podał PAP, w jego mieszkaniu znaleziono ponad 100 sadzonek konopi indyjskich i 1,5 kg gotowego suszu.

Młodzi Polacy a używki. Sięgają po alkohol, ale i narkotyki, czy leki uspokajające

To niejedyny problem policjanta. 

Na miejscu rzeczywiście ujawniono plantację i półtora kilograma marihuany, a także kilkaset sztuk amunicji do broni palnej, na którą nie posiadał pozwolenia. - Karina Spruś, z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach

Policja przypomina, że na służbie „nie ma miejsca dla osób, które łamią prawo”.

– Każda tego typu sytuacja będzie od razu badana, a sprawcy mogą spodziewać się surowych konsekwencji, ze zwolnieniem ze służby włącznie – oświadcza Śląska Policja.

RadioZET.pl/PAP/ Slaska.policja.gov.pl