Oceń
"Afera inowrocławska" dotyczy wyłudzenia kilkuset tysięcy złotych ze środków publicznych na podstawie poświadczających nieprawdę oraz podrobionych dokumentów. Chodzi między innymi o faktury wystawiane przez przedsiębiorców na rzecz Urzędu Miasta Inowrocław oraz Centrum Kultury i Sportu Ziemowit w Kruszwicy.
- Służyły one do uzyskania z budżetu jednostek wypłaty pieniędzy za usługi, które nie miały miejsca bądź nie były świadczone na rzecz urzędu - powiedziała Radiu ZET rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.
"Afera inowrocławska". Ryszard Brejza nie został oskarżony
Zawiadomienie w tej sprawie złożył do prokuratury sam prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. Jednak na początku 2022 roku również on usłyszał zarzuty. Chodziło o podejrzenie wykorzystania jego podwładnych w czasie ich pracy między innymi do tworzenia w internecie pozytywnych opinii na jego temat.
Brejza od początku utrzymuje, że sprawa ma charakter polityczny i przypomina, że telefon jego syna był zainfekowany Pegasusem. W sprawie prezydenta Inowrocławia prokuratura "wciąż realizuje kolejne czynności dowodowe".
W styczniu do jednej ze stron postępowania omyłkowo zostały wysłane materiały ze śledztwa. Z tego powodu stanowisko miał stracić nadzorujący je szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Michał Kierski. Oficjalnie przebywa on obecnie na zwolnieniu lekarskim.
RadioZET.pl/oprac. AK
Oceń artykuł