Oceń
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy przejęła śledztwo w sprawie strzelaniny w Straszynie pod Gdańskiem. Jak dowiaduje się Radio ZET, takiej decyzji chcieli gdańscy śledczy, bo śmiertelny strzał padł z broni funkcjonariusza policji z ich terenu, czyli z Pomorza.
Strzelanina pod Gdańskiem. Prokuratura z Bydgoszczy przejmuje śledztwo
Chodzi o wydarzenia z 29 listopada. Podczas przeszukania domu, w którym miała być nielegalnie przechowywana broń, jeden z domowników zaczął strzelać. Ostatecznie to on został śmiertelnie postrzelony przez funkcjonariusza.
Z ustaleń Radia ZET wynika, że w domu przebywali wtedy dwaj bracia. Prokuratura Krajowa podkreśla, w przesłanej Radiu ZET informacji, że postanowienie o przeszukaniu "dotyczyło mężczyzny, który zginął w trakcie czynności". Natomiast brat, który przeżył, usłyszał jedynie zarzut udostępnienia broni osobie nieuprawnionej (art. 263 par. 3 kk.), za co grozi do 2 lat więzienia.
Prokuratura ma teraz zbadać, czy ofiara strzelaniny miała pozwolenie na broń oraz to, dlaczego mężczyzna otworzył ogień do policjantów. Radio ZET ustaliło nieoficjalnie, że w domu ofiary w Straszynie znaleziono kilkanaście sztuk broni.
RadioZET.pl/Maciej Bąk
Oceń artykuł