Rosjanie uprowadzili i zamordowali pod Kijowem sołtyskę wsi, jej męża i syna
Po wyzwoleniu rejonu Kijowa znaleziono zwłoki zamordowanej sołtyski wsi Motyżyn Olgi Suchenko i jej rodziny. Zostali oni uprowadzeni przez żołnierzy rosyjskich - poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform powołując się na sołtysa wsi Makariw Vadyma Tokara.

Po blisko 40 dniach wojny w Ukrainie obrońcy wyzwolili miejscowości w obwodzie kijowskim, skąd wycofali się agresorzy. W ostatnich dniach i godzinach świat poznaje wstrząsające realia rosyjskiej okupacji.
Tragiczne wieści płyną z zachodniej części stołecznego obwodu. We wsi Motyżyn Ukraińcy znaleźli zwłoki sołtyski tej miejscowości Olgi Suchenko i jej członków rodziny.
Zwłoki naczelnik wsi, jej męża i syna pod Kijowem. Wstrząsająca relacja z wyzwolenia
"Smutna wiadomość. Naczelnik wsi Motyżyn Olga Suchenko, jej mąż Ihor Suchenko i syn Ołeksandr Suchenko, którzy zostali uprowadzeni przez rosyjskich najeźdźców 10 dni temu, zostali znalezieni martwi. Ich losu dotychczas nie ustalono" - głosi wpis Tokara na Telegramie, który cytuje agencja.
Rosjanie weszli do wsi na zachodniej Kijowszczyźnie 23 marca, wtedy też uprowadzili panią sołtys. Dokonali rewizji, skonfiskowali samochód i odeszli - relacjonował krewny Olgi. Później jednak wrócili i uprowadzili sołtyskę, jej męża a wkrótce i syna.
Według znajomej Olgi Suchenko, wiceprzewodniczącej Rady Obwodowej Tetiany Semenowej, Rosjanie początkowo chcieli zabrać jedynie Olgę, ale jej mąż nalegał, że pójdzie razem z nią. Najeźdźcy zatrzymali wówczas jeszcze 20 mieszkańców wsi. 2 kwietnia ukraińskie Ministerstwo Obrony poinformowało o wyzwoleniu od wojsk rosyjskich całego rejonu Kijowa.
Wojna na Ukrainie - najnowsze informacje na żywo
RadioZET.pl/PAP