Obserwuj w Google News

Katastrofa samolotu w trakcie burzy śnieżnej. Nie żyje kilka osób, w tym dzieci

1 min. czytania
01.12.2019 10:14
Zareaguj Reakcja

Ogromna katastrofa w Dakocie Południowej (USA) wydarzyła się w sobotę. Jednosilnikowy samolot Pilatus PC-12, lecący z Chamberlain, rozbił się w trakcie burzy śnieżnej. Na pokładzie maszyny było kilkanaście osób, z czego dziewięć zginęło. Śmierć poniosło także kilkoro dzieci.

 Katastrofa samolotu w trakcie burzy śnieżnej. Nie żyje kilka osób, w tym dzieci
fot. East News

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Dwanaście osób podróżowało samolotem Pilatus PC-12 w kierunku Chamberlain w sobotę.

Około godziny 12.30 czasu miejscowego, w trakcie potężnej burzy śnieżnej, doszło do niewyobrażalnej tragedii. Samolot rozbił się, a ośmioro pasażerów oraz pilot ponieśli śmierć. Przeżyły tylko trzy osoby. Wśród ofiar śmiertelnych są dzieci.

USA: Awionetka spadła na dom. Nie żyje pilot, wielkie szczęście domowników

Przyczyny katastrofy lotniczej bada policja

Jak informuje CNN, tragiczny  wypadek miał miejsce zaraz po starcie maszyny.

Awaryjne lądowanie samolotu. Nie żyje pilot

Trzech pasażerów, którzy przeżyli katastrofę, jest ciężko rannych. Wszyscy zostali natychmiast przewiezieni do szpitali.

Samolot runął na trasę szybkiego ruchu. Nie żyją dwie osoby

Gwałtowna burza śnieżna znacznie utrudniała pracę służb ratowniczych po wypadku. Dokładne przyczyny tragedii na razie bada policja.

 

RadioZET.pl/CNN